Już dziś, w sobotę o 21:00 czasu polskiego rozbrzmi pierwszy gwizdek sędziego dla Belgów i Rosjan. Ekipa Czerczesowa, wsparta własną publicznością zgromadzoną na Gazprom Arenie w Sankt Petersburgu, będzie podejmować liderów rankingu FIFA. Obie drużyny będą chciały jak najlepiej wejść w turniej i zgarnąć pierwsze cenne punkty. Na papierze zdecydowanym faworytem jest Belgia, która jednak ma też swoje problemy kadrowe oraz słabszą dyspozycję niektórych piłkarzy. Jak będzie wyglądał ten mecz i czy kibice postronni mogą liczyć na solidną dawkę emocji? Zapraszamy na zapowiedź i nasze refleksje przedmeczowe.
KO- Kacper Oksiuta
HP- Hubert Przybylski
REKLAMA
KO: Czy Rosja może zaskoczyć i nawiązać walkę z jednymi z głównych pretendentów do tytułu, jeżeli tak, to w jakiej płaszczyźnie mogą być lepsi od Belgów?
HP: Reprezentacja Rosji będzie z pewnością lepsza pod względem wytrzymałości i to właśnie w tym aspekcie może zaskoczyć swoich rywali. Przez okres przygotowawczy trener Sbornej, Stanisław Czerczesow kładł nacisk właśnie na rozwój wydolnościowy swoich piłkarzy. W grze z kontry, pressingu lub pojedynkach sprinterskich to właśnie Rosjanie mogą często przeważać i wykorzystywać.
REKLAMA
KO: Który rosyjski zawodnik może zabłysnąć w tym meczu?
HP: Aleksandr Gołowin. Dyrygent ofensywy, który najczęściej odpowiada za kierunek i tempo rozgrywania akcji. Potrafi on również świetnie dograć futbolówkę w pole karne, jak również samemu oddać dobry, techniczny strzał, często sprzed szesnastki. Pupilek selekcjonera, czyli Artiom Dziuba to kiler pola karnego z piorunującym wykończeniem, które potwierdził swoim dorobkiem w eliminacjach do Euro, gdzie zdobył 9 goli (król strzelców, a mianowicie Kane zdobył ich 12). To właśnie on będzie odpowiedzialny za ściąganie na siebie uwagi środkowych obrońców, a w miarę możliwości za bezpośredni strzał na bramkę.
REKLAMA
HP: Czy Belgia bez De Bruyne w składzie jest w stanie grać na takim samym poziomie w ofensywie i kto zastąpi go w razie jego nieobecności?
KO: Zdecydowanie tak. Wystarczy spojrzeć na nazwiska całej siły ofensywnej Czerwonych Diabłów. Każdy z linii pomocy jest usposobiony ofensywnie, a do tego nie należy zapominać o potężnej na papierze linii ataku. Za De Bruyne, zagra najpewniej Leander Dendoncker. Piłkarz Wolves ma za sobą dosyć dobry sezon w Premier League. Jego dodatkowym atutem jest możliwość gry jako stoper. Dzięki temu trzyosobowa obrona będzie miała dodatkowe zabezpieczenie w postaci właśnie Dendonckera. Trener Martinez z pewnością widzi w 26-latku potencjał na zastąpienie absolutnego maestro swojej drużyny.
HP: Który zawodnik może zaskoczyć swoją dyspozycją w tym meczu?
KO: Myślę, że można tu wskazać kilka nazwisk. Najbardziej oczywistym wydaje się Romelu Lukaku. Snajper Interu będzie walczył z rosyjską defensywą w pojedynkach fizycznych i w walce o górne piłki. Dosyć nieoczywistym wyborem może być Eden Hazard. Skrzydłowy Realu Madryt jest w słabej dyspozycji. Dodatkowo trapią go liczne urazy mięśniowe, czy ogólnie kontuzje. Hazard swoją ponadprzeciętną techniką może z łatwością wprowadzać się w okolice pola karnego Rosjan i szukać uderzeń z dystansu. Biorąc pod uwagę mało miejsca pomiędzy formacjami w defensywie, to on ze swoją techniką może, dość paradoksalnie, zabłysnąć w tym starciu. Warto poświęcić chwilę również młodziutkiemu Doku. Piłkarz Rennes mecz najprawdopodobniej rozpocznie na ławce. Jest to piłkarz również świetnie wyszkolony technicznie, a do tego szybki. Wchodząc z ławki, być może za wcześniej wspomnianego Hazarda, może zrobić ogromną różnicę z przodu, dzięki swojej przebojowości.
REKLAMA
Przewidywane składy:
BELGIA (3-4-1-2): Courtois- Alderweireld, Denayer, Vertonghen- Castagne, Tielemans, Dendoncker, Carrasco- E. Hazard, Lukaku, Mertens
ROSJA (4-2-3-1) Szunin- Żyrkow, Dżykija, Semenow, Karawajew- Zobnin, Ozdojew- Miranczuk, Gołowin, Ionow- Dziuba
Nasze typy:
KO: Belgia 2-0 Rosja
HP: Belgia 1-1 Rosja
fot. Getty Images