Za nami następna kolejka Premier League. Mogliśmy ujrzeć w niej pierwsze bramki Erlinga Haalanda w tym roku kalendarzowym w starciu z Evertonem. Norweg potrzebował „aż” 175 minut gry, aby wpisać się na listę strzelców po powrocie do gry. Porażka dla Evertonu oznacza że kolejny tydzień spędzą w strefie spadkowej. Jednak strata do bezpiecznego miejsca wciąż wynosi zaledwie jeden punkt, ponieważ Luton nie dało rady zdobyć żadnych punktów z ostatnim w tabeli Sheffield. Meczem tygodnia można nazwać starcie West Hamu z Arsenalem w którym „Kanonierzy” zmasakrowali podopiecznych Davida Moyes’a. Aston Villa po raz kolejny przegrała na własnym stadionie. Tym razem z Manchesterem United, świetny występ w bramce zaliczył Onana. I w ten sposób Kameruńczyk otwiera nasze zestawienie:
1. Andre Onana
Aż 8 interwencji zaliczył bramkarz Manchesteru United w starciu z Aston Villą. Świetne interwencje po strzałach McGinna i Watkinsa i pewna gra na przedpolu co prawda nie pozwoliły na utrzymanie czystego konta w meczu, ale bardzo pomogły w zdobyciu kolejnych trzech punktów. Onana bardzo potrzebował takiego meczu po słabym wejściu do Manchesteru United.
2. Bukayo Saka
Nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu jakiegoś gracza Arsenalu. Cały zespół zagrał perfekcyjne zawody, pakując West Hamowi sześć bramek, a najbardziej wyróżniał się młody Anglik. Dwie bramki, trzy strzały celne i 5 udanych prób dryblingu to bardzo dobry wynik. Saka ma już 100 bramek/asyst w swoich występach w koszulce Arsenalu. 22 lata i wielka przyszłość.
3. Conor Gallagher
Crystal Palace długo prowadziło w starciu z Chelsea. Jednak sprawy w swoje ręce wziął Gallagher, czyli piłkarz niegdyś wypożyczony na Selhurst, który przeżył tam swój najlepszy okres w karierze. I po raz kolejny pokazał, że ten stadion mu wyjątkowo sprzyja. Dwie bramki, jedna na rozpoczęcie drugiej połowy, a druga już w doliczonym czasie gry dały Chelsea trzy punkty. Po dublecie Anglika „dzieła zniszczenia” dokończył Enzo Fernandez który bardzo spokojnie wykończył jedną z kontr Chelsea.
Wszystkie wyniki 24. kolejki Premier League: