Elite Performances — 31. i 32. kolejka Premier League

Miniona kolejka Premier League zapewniła nam kolejną zmianę lidera. Arsenal dzięki pewnemu zwycięstwu z Brighton minął Liverpool, który nie był w stanie pokonać Manchesteru United. Kroku dotrzymuje Manchester City, który pokonał Crystal Palace w pełnym emocji i bramek meczu. Kolejny już raz błyszczał Kevin de Bruyne. Chelsea nie dała rady wygrać z Sheffield na własnym boisku, co może już podchodzić pod kolejną kompromitację. Potknęła się Aston Villa, która zremisowała z Brentford, a w konsekwencji tego nie dała rady obronić 4. miejsca w tabeli, które zajął Tottenham. „Spurs” kolejny już raz nie pozwolili się nudzić własnym kibicom w starciu z niżej notowanym rywalem i kolejny już raz wychodzą z takiego pojedynku zwycięsko. Kto jednak najbardziej wyróżnił się w trakcie ostatniego weekendu? Zaczynamy najnowsze zestawienie!

1. Kevin de Bruyne

Belgijski pomocnik jest jak wino. W meczu z Crystal Palace zaliczył kolejną już asystę po swoim powrocie z kontuzji. Do tego dołożył dwie imponujące bramki oddając dwa bardzo dobre strzały ze średnich dystansów.

2. Martin Dubravka

Newcastle udało się zwyciężyć Fulham, ale nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie zastępujący Nicka Pope’a Martin Dubravka. Zaliczył cztery interwencje, które równały się 1,06 w statystyce bramek powstrzymanych. „Sroki” po kolejnym zwycięstwie wracają już na dobre do walki o europejskie puchary.

3. Ollie Watkins

Niesamowity sezon ma napastnik Aston Villi. 18 goli i 10 asyst stawiają go w czołówce zarówno najlepszych strzelców jak i asystujących w Premier League. W meczu z Brentford dołożył dwa trafienia do swojego dorobku. Następne owocne popołudnie dla napastnika angielskiej reprezentacji.

Zaległości

Z powodów prywatnych nie dałem rady ukończyć tego zestawienia w zeszłym tygodniu, jednak błyskawicznie nadrobimy te zaległości. Phil Foden i Cole Palmer to niekwestionowani bohaterowie 31. kolejki Premier League. Obaj zakończyli spotkanie z trzema bramkami na koncie. Foden praktycznie w pojedynkę rozprawił się z Aston Villą (4:1), która wyszła na ten mecz w dość niecodziennym zestawieniu. Unai Emery dostał nauczkę, że nie należy przeprowadzać takich eksperymentów w „paszczy lwa” jaką jest Etihad Stadium. Mecz Chelsea z Manchesterem United był prawdziwym „rollercoasterem” w którym główną rolę w samej końcówce odegrał Palmer. Dwie bramki na wagę zwycięstwa zdobyte w przeciągu osiemdziesięciu ostatnich sekund muszą robić wrażenie, nawet jeśli jedna z nich padła po uderzeniu z jedenastu metrów. To zestawienie uzupełnia Alexis MacAllister, który zaliczył następny wyśmienity występ w pomocy Liverpoolu. Dodatkowo okrasił go przepiękną bramką po uderzeniu piłki sprzed pola karnego.

Wszystkie wyniki 32. kolejki Premier League:

Adam Kajdan

Ogromny kibic piłki nożnej. Fan Liverpoolu jak i całej Premier League. Lubię także oglądać mecze Ekstraklasy, zwłaszcza jednego z czołowych polskich klubów, a także starcia w Lidze Mistrzów. Główny administrator fanpage'a "Opinie piłkarskie".