Pomimo gry w przewadze Manchester City sensacyjnie przegrał z Leeds. Obywatele bili głową w mur, oddając aż 29 strzałów na bramkę rywali. Do 91 minuty meczu utrzymywał się remis, wtedy bramkę na wagę zwycięstwa Leeds zdobył Stuart Dallas, mecz zakończył się wynikiem 1:2.

W końcówce pierwszej połowy barbarzyńskiego faulu dopuścił się Liam Cooper. Sytuację można zobaczyć poniżej:

Piłkarski pasjonat, fan Realu Madryt i sympatyk ligi włoskiej. Założyciel portalu magiapilki.pl.
Kontakt: jakub.boron27@gmail.com