Jak donosi Fabrizio Romano, do LA Galaxy dołączy legenda Borussii Dortmund – Marco Reus. Umowa ma obowiązywać do grudnia 2025 r. z opcją przedłużenia.
Legenda Borussii Dortmund rozchwytywana przez kluby z MLS!
Marco Reus zakończył swoją przygodę w Dortmundzie po przegranym finale Ligi MIstrzów z Realem Madryt. Według doniesień mediów, Niemiec już w maju miał być kuszony przez kluby z MLS m.in. St. Louis CITY SC, a także Charlotte FC.
Okazuje się jednak, że Reus w najbliższych dniach uda się do Stanów Zjednoczonych, aby przejść badania medyczne, a następnie podpisać kontrakt z LA Galaxy.
Ograniczenia płacowe będą przeszkodą?
Wysokość kontraktu z Reusem wiąże się z pewnymi ograniczeniami płacowymi. LA nie będzie mogło uczynić Niemca zawodnikiem „Designated Player„. Zasada ta pozwala na podpisanie zawodnika, który może otrzymywać znacznie wyższą pensję – nieobjętą ograniczeniem wynagrodzeń.
Każdy klub MLS może mieć trzech takich zawodników. W przypadku LA Galaxy te trzy miejsca są już zajęte przez Riquia Puiga, Gabriela Peca i Josepha Paintsila. W praktyce oznacza to, że maksymalna kwota, jaką w tym roku może otrzymać Marco Reus, wynosi nie więcej niż 1,7 miliona dolarów. Na taką kwotę miał zgodzić się niemiecki atakujący.
Marco Reus będzie kolejną europejską legendą, która dołączyła do LA Galaxy. W przeszłości grały tam takie nazwiska jak David Beckham, Zlatan Ibrahimovic, Robbie Keane i Steven Gerrard.
Kluby z Los Angeles na czele!
Aktualnie, LA Galaxy z 49 punktami jest liderem Konferencji Zachodniej. Mają oni jednak rozegrane o dwa mecze więcej niż wicelider tabeli, a przy okazji derbowy rywal Los Angeles FC, które do tej pory zdobyło 47 punktów.
LAFC wzmocniło swoją ofensywę, podpisując kontrakt z Olivierem Giroud. Co więcej, trwają także rozmowy z Antoine’em Griezmannem.
Jak widać, Derby Los Angeles określane także mianem „El Trafico” zapowiadają się całkiem ekscytująco. Mecz ten zostanie rozegrany 15 września.
Do rozgrywek MLS zawodnicy LA Galaxy powrócą 25 sierpnia, mierząc się z Atlanta United.