Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    Facebook X (Twitter) Instagram
    MagiaPilki.pl
    • Ekstraklasa
      • Tabela Ekstraklasy
      • Strzelcy Ekstraklasy
      • Terminarz Ekstraklasy
      • Tabela wszech czasów Ekstraklasy
      • Strzelcy Ekstraklasy wszech czasów
    • La Liga
      • Tabela La Liga
      • Strzelcy La Liga
      • Strzelcy La Liga wszech czasów
    • Premier League
      • Tabela Premier League
      • Strzelcy Premier League
    • Serie A
      • Tabela Serie A
      • Strzelcy Serie A
    • Reprezentacje
      • Najlepsi strzelcy reprezentacji narodowych
    • Transfery
    • Kluby piłkarskie
    • Transmisje
    • Wywiady
    MagiaPilki.pl
    MagiaPilki.pl » Inne ligi » Union Saint-Gilloise – fenomen belgijskiego klubu Kacpra Kozłowskiego

    Union Saint-Gilloise – fenomen belgijskiego klubu Kacpra Kozłowskiego

    Krystian SkrzyńskiKrystian Skrzyński09.01.2022, 15:00Aktualizacja:19.10.2023, 18:05
    transfer

    Zapewne każdy z nas choć raz chciał przeżyć historię rodem z Football Managera. Przejąć klub, zbudować jego potęgę od podstaw na własnych warunkach i wygrać mistrzostwo kraju. Właściciel Union SG, czyli nowego klubu Kacpra Kozłowskiego, jest na dobrej drodze, aby osiągnąć ten cel. Ale po kolei – co to jest za klub?

    Trochę historii

    Klub ten ma swoją siedzibę w gminie Sint-Gills położonej w regionie Brukseli. Założony został w 1897 roku i już rok później wystartował w rozgrywkach ligowych w Belgii. W 1904 zdobyli swoje pierwsze w historii mistrzostwo kraju, a po następnych 35 latach, w 1935, na swoim koncie mieli aż 11 tytułów mistrzowskich. Aby uwidocznić wagę tego osiągnięcia wystarczy wspomnieć, że tylko dwa kluby mają więcej tytułów na swoim koncie: Anderlecht (34) oraz Club Brugge (17). W międzyczasie dołożyli do swojej gabloty jeszcze dwa puchary Belgii.

    W przeciwieństwie do rozgrywek na krajowym podwórku – nie udało im się zaistnieć w Europie. Ich największym sukcesem był awans do półfinału Pucharu Miast Targowych w sezonie 59/60, gdy w dwumeczu pokonali faworyzowaną Romę 4-1. Od tego momentu klub ze stolicy Belgii zaliczał coraz większy spadek. Spadek tak wielki, że znaleźli się nawet na czwartym poziomie ligowym. Tułaczka „Les Unionistes” po niższych ligach trwała aż do końca minionego sezonu, gdy zostali mistrzem 2. Ligi Belgijskiej z przewagą aż 18 punktów nad wicemistrzem, jednak to nie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej był momentem zwrotnym w ich najnowszej historii.

    Aktualne czasy

    21 maja 2018 roku – Tony Bloom, właściciel Brighton & Hove Albion, stał się posiadaczem większości udziałów klubu z Brukseli. Zastał klub w 3. Lidze, aby rok 2021 ukończyć na pierwszym miejscu Jupiler Pro League z przewagą 7 punktów nad zajmującym 2. miejsce Club Brugge. Strategia budowy klubu nie polega na wydawaniu wielkich sum pieniędzy na gwiazdy. Wręcz przeciwnie. Duża część zawodników to talenty wyciągnięte z innych szkółek piłkarskich lub piłkarze, którzy odbili się od innych klubów. Są również zawodnicy wypożyczeni z Brighton: Kaoru Mitoma oraz najnowszy nabytek „Mew” – Kacper Kozłowski. Tony Bloom gra w Football Managera w prawdziwym świecie, wyciąga zasłużony klub z niższych lig na salony rozwijając przy tym młodych, utalentowanych piłkarzy.

    https://twitter.com/UnionStGilloise/status/1478733704247877636

    Brak wielkich gwiazd, czy też rozpoznawalnych nazwisk wcale nie oznacza, że klub nie chce walczyć o najwyższe cele. Takie ambicje pojawiły się wraz z nadejściem wspomnianego wcześniej nowego właściciela. Na początku ubiegłego roku Artur Kopyt, czyli drugi trener Unionu SG, w wywiadzie dla portalu Weszło powiedział o nim:

    – Duża historia, choć w ostatnich dziesięcioleciach tułali się po drugiej, trzeciej lidze. To trwało do 2018 roku. Wtedy klub został wykupiony przez Toniego Blooma, właściciela Brighton z Premier League. Zainwestowano duże pieniądze. Jest parcie na to, by nie tylko wrócić do Jupiler League, ale żeby w perspektywie paru lat grać w Europie.

    Dodał również, że zespół znalazł się na dobrej drodze dzięki pracy pierwszego trenera, który zdążył sobie wyrobić renomę w Belgii:

    – Tony Bloom nie po to wchodził w ten klub, żeby nic z nim nie osiągać. Pierwszym trenerem jest Felice Mazzu, który sześć lat pracował w Charleroi, a ostatnio pracował w Genku. Prowadził ich sezon temu w Lidze Mistrzów, choćby w meczach z Liverpoolem. Ma dużą reputację w Belgii. Taki trener nie schodzi do drugiej ligi, jeśli nie ma tam dużych ambicji.

    48 lat poza pierwszą ligą i nagłe przewodzenie reszcie stawki w belgijskiej ekstraklasie. Świetna historia, zwłaszcza dla klubu z tak bogatym dorobkiem.

    Aktualności

    Romanczuk po meczu z Rakowem ,,Zabrakło nam niewiele”

    Towarzyszy mi wiele emocji, to spełnienie marzeń z dzieciństwa – Piekutowski po Jaga – Arka

    Znamy pary 1/16 finału Pucharu Polski

    Pululu w ogniu zainteresowań

    Widzew – Pogoń: gdzie oglądać? Transmisja TV i online (22.08.2025)

    Siemieniec komentuje stan zdrowia zawodników po starciu z Dinamo City

    Jagiellonia rozbiła Dinamo City. Abramowicz i Wojtuszek skomentowali występ

    Pululu znowu pod lupą dużych klubów. Oferta kwestią godzin

    Transmisje

    Lech – Genk: gdzie oglądać? Transmisja TV (21.08.2025)

    Legia Warszawa – Arka Gdynia: gdzie oglądać? Transmisja TV i stream online (03.08.2025)

    Jagiellonia – FK Novi Pazar: gdzie oglądać? Transmisja TV i online (31.07.2025)

    Arka Gdynia – Radomiak Radom: gdzie oglądać? Transmisja TV i online (25.07.2025)

    O MagiaPilki.pl

    Redakcja

    O nas

    Dołącz do naszej redakcji!
    Postaw pierwsze kroki w dziennikarstwie…

    Polityka prywatności

    Kontakt i reklama

    Reklama

    Kontakt
    redakcja@magiapilki.pl

    Kluby piłkarskie

    Real Madryt
    FC Barcelona
    Manchester United

    © 2025 MagiaPilki.pl
    • Najlepsi strzelcy w historii piłki nożnej
    • Wyniki na żywo z piłki nożnej

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.