Jagiellonia Białystok aktualnie przebywa na zgrupowaniu w Turcji, gdzie drużyna przygotowuje się do rundy wiosennej. Podczas jednego z pierwszych treningów, podstawowy zawodnik Dumy Podlasia nabawił się kontuzji i powrócił do Polski, aby przejść szczegółowe badania.
Dieguez kontuzjowany, kolejny powód do zmartwień
O ile ten tydzień dla Jagiellonii zaczął się dobrze, o tyle już we wtorek nabrał zupełnie innego scenariusza. W poniedziałek do sieci trafiła informacja, że Jagiellonia zakontraktuje nowego zawodnika – Leona Flacha, piłkarza, który grał ostatnio w MLS. Wszystko było kolorowe i zdawało się, że po aferze z Nguiambą, wszystko wróciło na dobre tory. Los jednak szybko przekonał Jagę, że nie będą cieszyć się długo. We wtorek rano na profilu Jagiellonii Białystok na platformie X pojawiła się informacja o tym, że Adrian Dieguez powraca do Polski z uwagi na kontuzję.
Dieguez nabawił się najprawdopodobiej kontuzji kolana. Pierwsze informacje wskazują na to, że można wykluczyć zerwanie więzadeł krzyżowych oraz więzadła rzepki. Nie zmienia to jednak faktu, że Hiszpan będzie musiał pauzować i osłabi na jakiś czas drużynę z Białegostoku.
Jagiellonia będzie teraz musiała znaleźć zawodnika, który zastąpi Diegueza na czas jego absencji, ponieważ Mistrzowie Polski zostali teraz z dwoma zdrowymi stoperami. Są nimi Mateusz Skrzypczak oraz Dusan Stojinovic. W drużynie jest obecnie testowany również nowy środkowy obrońca Dimitrios Retsos, który jest łączony z przejściem do pierwszej drużyny Jagiellonii z rezerw.
