Obecna forma nowego napastnika Śląska Wrocław sprawia, że wielu kibiców dolnośląskiej drużyny porównuje go do byłej gwiazdy zespołu – Erika Expósito.
Erik Expósito
Hiszpan trafił do Polski z rezerw Las Palmas, gdzie występował głównie na poziomie trzeciej ligi hiszpańskiej. Sporadycznie dostawał szanse na zapleczu La Liga, zaliczając epizodyczne występy w pierwszej drużynie. W lipcu 2019 roku Śląsk pozyskał go za darmo.
W dniu debiutu miał 23 lata i 27 dni. W pierwszych ośmiu występach dla WKS-u spędził na boisku łącznie 427 minut i zdobył jedną bramkę – przeciwko Piastowi Gliwice.
Assad Al-Hamlawi
Palestyńczyk nie trafił do Ekstraklasy za darmo, ale mimo zdobycia tytułu króla strzelców zaplecza szwedzkiej Ekstraklasy, Śląsk zapłacił za niego jedynie 250 tysięcy euro. Jego pensja również jest daleka od najwyższych wynagrodzeń w drużynie, a według doniesień zarabia sporo mniej niż… Musiolik.
W dniu debiutu miał 24 lata, 3 miesiące i 7 dni. Choć początkowo nie zachwycał, to w pierwszych ośmiu spotkaniach w barwach Śląska Wrocław spędził na boisku 474 minuty i zdobył pięć bramek! Co więcej, nie były to trafienia przeciwko słabym rywalom – strzelił Legii, Pogoni (gol na wagę cennego remisu), a w meczu z Lechem Poznań popisał się fantastycznym dubletem.
Dodatkowo, jako zawodnik z podwójnym obywatelstwem, podczas marcowej przerwy na mecze reprezentacyjne Al-Hamlawi (także Szewd) zadebiutował w dorosłej reprezentacji Palestyny, rozgrywając dwa spotkania w ramach eliminacji do MŚ 2026.
Porównanie napastników
Pod względem profilu piłkarskiego obaj analizowani napastnicy są do siebie bardzo podobni – wysocy, silni, skoczni, z dobrym wykończeniem i niezłą grą głową.
Być może to jedynie udany początek, tzw. pompowanie balonika i Assad nigdy nie dorówna Expósito pod względem statusu w klubie, ale w sytuacji, w jakiej znajdował się Śląsk po rundzie jesiennej, skuteczny napastnik był potrzebny niczym tlen. Jego szybka aklimatyzacja dodatkowo podsyca nadzieje kibiców, że pod wodzą Ante Šimundży uda się dokonać cudu i utrzymać Śląsk w Ekstraklasie.
Można się zastanawiać, gdzie byłby teraz Śląsk, gdyby taki zawodnik dołączył do drużyny sześć miesięcy wcześniej…
Garść statystyk
Erik Expósito przez pięć sezonów w Śląsku zdobywał bramkę statystycznie co 215 minut, a w swoim najlepszym, ostatnim sezonie – co 152 minuty. Łącznie poza 58 golami zanotował także 24 asysty. Licząc oba te parametry łącznie, w rozgrywkach 2023/24 miał swój udział przy bramce (gol lub asysta) co 115 minut.
Jak na tym tle wyglądają obecni napastnicy Śląska w trwającym sezonie?
Musiolik zdobywał średnio gola co 385 minut, a Jakub Świerczok co około 308 minut – ten dodatkowo zerwał więzadła, co stawia dalszą karierę 32-latka pod wielkim znakiem zapytania. Al-Hamlawi jak dotąd strzela bramkę średnio co 95 minut, co jest niezwykle obiecującą statystyką w kontekście walki o utrzymanie! Co więcej, zbiera pochwały nie tylko za skuteczność, ale i za wzorowe realizowanie zadań taktycznych, waleczność oraz pomoc drużynie w fazie defensywnej.
Kto wie? Może we Wrocławiu wywalczą utrzymanie i rzeczywiście odkryto tam Erika Expósito #2?