Vinicius nagrany przez kamery! Znienawidzony przez Atletico Madryt?

Vinicius Junior ponownie dał o sobie znać w negatywny sposób. Tym razem jednak poza boiskiem. Siedząc na trybunach śpiewał piosenki obrażające rywala zza miedzy – Atletico.

Zawodnicy Realu Madryt w ostatniej kolejce wykorzystali sytuacje, czy raczej potknięcia dwóch pozostałych potentatów do triumfu w Hiszpańskiej La Liga. Atletico Madryt, dotychczasowy lider, odniosło sensacyjną porażkę z Leganes (0-1), zaś FC Barcelona zaledwie zremisowała z Getafe (1-1). Królewscy zwyciężyli zaś z Las Palmas 4-1 (3-1), zostając tym samym nowym liderem Ligi Hiszpańskiej.

Real Madryt z łatwością pokonał rywala, choć był mocno osłabiony – karę za czerwoną kartkę odsiadywał (naturalnie na trybunach) Vinicius Junior, jedna z najjaśniejszych gwiazd zespołu z Białej części Madrytu. Według Ukraińskiego portalu „Tribuna”, zachowanie Brazylijskiego napastnika na trybunach stadionu było nieodpowiednie.

Gdy fani Królewskich zaczęli śpiewać przyśpiewki dotyczące rywala zza miedzy (tj. Atletico Madryt), Vinicius dołączył do nich.

„Kamery to zauważyły, a eksperci potwierdzili, że Brazylijczyk naprawdę śpiewał. Z ust skrzydłowego przeczytali: Mijają lata, ale wszystko pozostaje bez zmian, przegrywacie wszystkie swoje finały z naszym kochanym Realem Madryt. Bez względu na to, co powiedzą, nigdy nie zapomną, że płakali w Lizbonie, płakali w Mediolanie” – pisze „Tribuna”.

Właśnie w tych dwóch miastach – Lizbonie (2014 r.) oraz Mediolanie (2016 r.) odbyły się jedne z najciekawszych finałów Ligi Mistrzów. Oba spotkania zostały rozegrane pomiędzy Realem Madryt a Atletico Madryt

W Lizbonie zespół Królewskich dopiero po dogrywce zwyciężył nad Atletico 4-1. W Mediolanie zaś drużyna Los Colchoneros przegrała z Realem po rzutach karnych (1-1, rzuty karne 5-3 dla Realu)

Vinicius w tym sezonie rozegrał 25 spotkań dla Realu Madryt, w których strzelił 14 bramek i zaliczył 10 asyst. Z ośmioma golami jest obecnie na szóstej pozycji w kwalifikacji najlepszych strzelców La Ligi. Do liderującego Roberta Lewandowskiego traci 8 bramek.

Real Madryt ma obecnie na koncie 46 punktów, dzięki którym lideruje w La Lidze. Najbliższe spotkanie drużyna z Madrytu rozegra przeciwko RB Salzburg.