Po 11 latach hegemonii Bayernu Monachium Bundesliga doczekała się nowego mistrza kraju. Xabi Alonso i jego podopieczni w imponującym stylu przypieczętowali zdobycie mistrzowskiego tytułu.
Wielka zasługa trenera
Kiedy w październiku 2022 roku Xabi Alonso obejmował zespół z BayArena „Aptekarze” zajmowali 17 miejsce w lidze a na koniec sezonu 2022/2023 Hiszpan zdołał awansować do Ligi Europy, w której jest ćwierćfinale. Niecały rok później drużyna z Leverkusen może świętować największy sukces w 120-letniej historii klubu. Ostatnim trofeum przed tegorocznym mistrzostwem w gablocie zespołu z Leverkusen był Puchar Niemiec wywalczony w 1993 roku.
Jeszcze bardziej imponująco wyglądają statystyki nowego mistrza Niemiec z tego sezonu. 25 zwycięstw, zaledwie 4 remisy, 0 porażek w całym sezonie oraz 74 zdobyte bramki to wszystko dokonali piłkarze Xabiego Alonso. Tak na gorąco szkoleniowiec skomentował zdobycie największego dotychczas sukcesu w swojej trenerskiej karierze:
„To bardzo szczególny moment dla klubu. Wygranie Bundesligi po raz pierwszy od 120 lat jest czymś wyjątkowym. Zawodnicy są najlepsi, to najlepsza drużyna. Jestem z nich wszystkich bardzo dumny. Praca tutaj to dla mnie zaszczyt„.
Architekci całego sukcesu
Niewątpliwie największymi architektami tegorocznego mistrzostwa na BayArena są tacy zawodnicy jak: Granit Xhaka, Florian Wirtz, Álex Grimaldo, Jeremie Frimpong, Victor Boniface, Edmond Tapsoba, Odilon Kossounou czy Lukáš Hrádecký. Oczywiście całą pieczę trzyma nad tym Xabi Alonso, który zapowiedział, że zostaje w Leverkusen na następny sezon. „Die Werkself” dokonali tego, w co przed rozpoczęciem sezonu nie wierzył niemal nikt. Ba, nawet w jego trakcie wydawało się, że Aptekarze w końcu muszą złapać zadyszkę.
To jeszcze nie wszystko
Mistrzostwo jest oczywiście perłą w koronie tegorocznego sezonu lecz rozgrywki jeszcze się nie kończą. Już w najbliższy czwartek świeżo upieczeni mistrzowie Niemiec polecą do Londynu na mecz z West Hamem United (z którym wygrali 2:0 u siebie) i powalczą o półfinał Ligi Europy. Ponadto 25 maja na Olympiastadion w Berlinie „Aptekarze” zagrają w finale Pucharu Niemiec z drugoligowym FC Kaiserslautern, w którym to występuje Tymoteusz Puchacz. Podsumowując Bayer Leverkusen może zdobyć w tym sezonie potrójną koronę a jeden krok ku temu został już poczyniony.