Ważne zwycięstwo Miedzi Legnica w Zabrzu

W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Górnik Zabrze na własnym stadionie podejmował ostatnią w tabeli Miedź Legnicę. Pomimo dużej przewagi Zabrzan w pierwszej połowie to goście schodzili do szatni, prowadząc 2-0 po trafieniach Luciano Narsingha oraz Szymona Matuszka. W drugiej połowie legniczanie poszli za ciosem podwyższając i tym samym ustalając wynik meczu na 3-0. Trzy punkty dla Miedzi przypieczętował Chuca, strzelając trzecią bramkę w tym sezonie.

1. połowa

W pierwszej połowie najlepszą okazję do zdobycia bramki w 19 minucie miał młody napastnik zabrzańskiego klubu Szymon Włodarczyk, jednak jego strzał pewnie obronił czujny w bramce gości Mateusz Abramowicz. Od tego momentu „Górnicy” zdecydowanie przyspieszyli tempo gry, raz za razem zagrażając zespołowi z Legnicy. W 21 minucie podopieczni niemieckiego trenera stworzyli kolejną groźną sytuację. Dani Pacheco wbiegł na prawe skrzydło i wycofał piłkę w okolicę 16. metra boiska, gdzie strzałem z dystansu bramce rywali zagroził Lukas Podolski. Przyjezdni próbowali zagrażać bramce strzeżonej przez Daniela Bielicę, ale 23-letni golkiper bez większych problemów za każdym razem skutecznie interweniował. W 34 minucie spotkania obrona Górnika nie była w stanie zatrzymać ataku Miedzi. Luciano Narsingh znalazł sobie odpowiednio dużo miejsca po podaniu Huberta Matyni i zwodem mijając obrońcę, oddał mierzony strzał, który znalazł drogę do bramki. Drużyna Grzegorza Mokrego nie poprzestała na jednej bramce. Tuż przed przerwą w 41 minucie podwyższyli wynik na 2-0 za sprawą gola strzelonego przez Szymona Matuszka z rzutu rożnego. Korner wykonywał Hubert Matynia, który po raz drugi w tym meczu zaliczył asystę.

2. połowa

Od początku drugich 45 minut gospodarze atakowali niemalże całą drużyną, obrona zabrzan zbyt daleko wychodziła do przodu, co skutkowała groźnymi kontratakami ze strony podopiecznych trenera Mokrego. W pierwszych dziesięciu minutach od wznowienia gry najlepszą sytuację w jednym z kontrataków miał strzelec pierwszej bramki holender Luciano Narsingh. Piłka po jego strzale w 55 minucie trafiła jednak tylko w boczną siatkę. Po kwadransie spokojniejszej gry goście ponownie wyszli z zabójczą kontrą. W 73 minucie meczu atakowali czteroma piłkarzami przeciwko trójce stoperów Zabrzan. Finalnie Olaf Kobacki zagrał po ziemi do hiszpana Victora Moya Martineza (Chuca), a ten skierował piłkę do siatki niskim strzałem w lewy róg. Do końca spotkania nic konkretnego się już nie zmieniło. Jedni i drudzy mieli swoje szansę, ale żadna z akcji nie stworzyła realnego zagrożenia.

Zwycięstwo Miedzi w Zabrzu zbliża ich do bezpiecznego miejsca w ligowej tabeli. Po tym spotkaniu mają na swoim koncie 12 punktów, a do będącej na 15 miejscu Lechii tracą tylko 2 punkty. Z kolei Górnik pozostaje na 11 miejscu z 20 punktami zdobytymi w 16 meczach.

Górnik – Miedź: wyjściowe składy

Górnik: Bielica – Szcześniak, Bergstrom, Jensen (64′ Paluszek) – Wojtuszek (57′ Dadok), Mvondo, Pacheco ( 85′ Vrhovec), Janza – Włodarczyk (57′ Krawczyk), Podolski (85′ Cholewiak), Okunuki

Miedź: Abramowicz – Carolina, Matuszek, Gulen – Matynia, Naveda (73′ Cacciabue), Chuca, Kostka (91′ Śliwa) – Obieta, Henriquez (31′ Kobacki), Narsingh (74′ Lehaire)

Wojciech Mazurek

Wyznaje zasadę, że każdy moment jest dobry, aby porozmawiać o piłce. Gdy nie śledzę akurat włoskiej piłki i Interu, na czoło peletonu wysuwa się królowa motorsportu, czyli F1. Poza tym jestem miłośnikiem wszystkiego co włoskie. Od kuchnii przez historię po architekturę i styl życia. No może poza Ferrari i ich Grande Strategią. :)

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments