Po rozczarowującym sezonie w wykonaniu Juventusu, działacze turyńskiego klubu przystąpili do budowy zespołu na nowy sezon. Pierwszym letnim wzmocnieniem Juve został Timothy Weah. Skrzydłowy urodzony w Stanach Zjednoczonych przejdzie we Włoszech testy medyczne, po których w czwartek podpisze ze „Starą Damą” długoterminowy kontrakt. Na konto francuskiego Lille, w którym dotychczas grał Weah, trafi kwota 12 milionów euro.
Timothy Weah nowym skrzydłowym Juventusu
23-letni reprezentant USA to syn słynnego liberyjskiego piłkarza George’a Weah, który w 1995 roku zdobył złotą piłkę. Do tej pory na starym kontynencie reprezentował takie kluby jak: Paris Saint-Germain, Celtic Glasgow czy OSC Lille. Dla tego ostatniego klubu uzbierał liczbę 107 występów, w których zanotował 8 bramek oraz 8 asyst. Ostatni sezon amerykanina w klubie z północnej Francji nie był zbyt udany. Zagrał on w 29 meczach, podczas których udało mu się tylko dwa razy asystować przy bramkach kolegów z drużyny.
Timothy Weah jest dość uniwersalnym piłkarzem. W ubiegłym sezonie w barwach Lille grywał na trzech różnych pozycjach. Występował na pozycji numer 9, prawym skrzydle oraz prawej obronie. Jego zdolność do gry na wielu pozycjach na pewno przyda się Massimiliano Allegriemu w kontekście zmian taktycznych w trakcie meczu.
Podczas ostatniego mundialu w Katarze wraz z reprezentacją USA dotarł do 1/8 finału. W trakcie turnieju zagrał we wszystkich czterech spotkaniach, w których raz udało mu się zdobyć bramkę.