W związku nadchodzącymi wyborami w Turcji, UEFA ma plan awaryjny na wypadek, gdyby ponownie trzeba było przenieść finał Ligi Mistrzów, który planowo ma odbyć się w Stambule.
MImo zapewnień organizatorów co do miejsca rozegrania finałowego meczu, pojawiają się obawy o potencjalne konflikty polityczne w Turcji. Według ekspertów sytuacja może być napięta, przez co istnieje nawet ryzyko, że na ulicach pojawi się wojsko.
Wszystkie trzy ostatnie finały zostały przeniesione ze swoich pierwotnych planowanych miejsc. Z powodu pandemii dwukrotnie przenoszono je ze Stambułu. W 2020 roku do Lizbony, gdzie odbyło się coś w rodzaju mini-turnieju, a w 2021 roku do Porto. Turcja znalazła się wtedy na czerwonej liście dla podróżnych w Wielkiej Brytanii, co oznaczało to, że mecz pomiędzy Chelsea a Manchesterem City nie mógł się tam odbyć.
Wybory prezydenckie w Turcji zaplanowano na 14 maja, czyli zaledwie miesiąc przed finałem Ligi Mistrzów, który odbędzie się 10 czerwca. Z powodu spadku poparcia dla autokratycznych rządów Erdoğana, spodziewane są zacięte wybory. Ich wyniki mogą prowadzić do niepokojów po obu stronach.
Jak donosi „independent”, w takim przypadku UEFA ponownie rozważy przeniesienie meczu. Jednak po ostatnich trzech sezonach, będą znacznie lepiej przygotowani do takiego przedsięwzięcia.