Arsenal nie może zaliczyć obecnego sezonu do udanych. Drużyna Artety, odpadając w półfinale Ligi Europy, straciła szanse na kwalifikację do Ligi Mistrzów. Co więcej, może nie zagrać w żadnym z europejskich pucharów, bo zajmuje dopiero 8 miejsce w lidze. Pomimo delikatnej zwyżki formy w ostatnich spotkaniach i zwycięstwa w derbowym meczu z Chelsea Kanonierzy muszą poszukać wzmocnień.
Trzech kandydatów do środka pola
Yves Bissouma, aktualnie zawodnik Brighton, w którym gra wspólnie z Jakubem Moderem. Malijczyk jest rewelacją tego sezonu Premier League i zbiera wiele pochwał. Transfer do lepszego klubu jest w jego przypadku praktycznie nieunikniony. Według „afcstuff” piłkarz jest kibicem Arsenalu i ma stały kontakt z Nicolasem Pepe. Miałby zostać w przyszłości długotrwałym partnerem Thomasa Parteya w pomocy Kanonierów. Kwota transakcji oscyluje w granicach 30 milionów funtów. [GoonerTalk] [afcstuff]
Houssem Aouar, pomocnik Olympique Lyon. W tym sezonie nie jest pewnym elementem drużyny Rudiego Garcii, opuścił kilka spotkań z powodu kontuzji oraz koronawirusa. Jego bilans to 31 meczów, 7 bramek i 4 asysty. Jednak w przeszłości swoją wartość udowadniał kilkukrotnie. Chociażby w spotkaniach Ligi Mistrzów. Kontrola piłki, drybling i kluczowe podania to bardzo mocne strony 22-latka. Stylem gry idealnie wpasowuje się w filozofię Arsenalu. Informację o zainteresowaniu Francuzem przekazał profil „GoonerTalk” na twitterze. Kanonierzy mieliby na niego wydać około 30 milionów funtów.
Eduardo Camavinga, środkowy pomocnik Rennes. Francuz jest uznawany za jeden z największych talentów swojej generacji. 18-latek pomimo młodego wieku może liczyć na regularne występy w pierwszym składzie. Stylem gry może przypominać Tanguya Ndombele z Tottenhamu, bądź Adriena Rabiota. Jego szczególnie mocną stroną są odbiory piłki. Ponadto na boisku wykazuje się koncentracją i odpowiedzialnością. „GoonerTalk” informuje o tym, że Arsenal szczerze interesuje się piłkarzem, ale konkurencja na rynku jest ogromna z powodu upływającego za rok kontraktu. Dlatego Kanonierzy bez europejskich pucharów wydają się na przegranej pozycji.