Atletico Madryt pokonało Manchester United 1:0 w rewanżowym starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Drużyna Diego Simeone wykazała się niezwykłym pragmatyzmem, a zwycięską bramkę zdobył Renan Lodi w 40 minucie spotkania.
Manchester United od pierwszych minut wyszedł bardzo zmotywowany. Podopieczni Rangnicka próbowali narzucić własne tempo gry, nękając przyjezdnych nieustannym pressingiem. Pierwszą dogodną okazję miał w 13 minucie Anthony Elanga, jednak piłka po strzale Szweda odbiła się od głowy Jana Oblaka. Równie imponującą interwencją popisał się David de Gea, który doskonale obronił strzał Rodrigo de Paula. „Czerwone Diabły” nacierały, ale bezskutecznie. Odwrotnie do gości, którzy po raz pierwszy trafili do siatki w 34 minucie meczu. Wówczas sędzia dopatrzył się spalonego. Natomiast wątpliwości nie było w 40 minucie, gdy do siatki trafił Renan Lodi. Do szatni to „Los Colchoneros” schodzili z pozytywnym wynikiem.
W drugiej połowie oglądaliśmy cofnięte Atletico i nacierające „Czerwone Diabły”. Jednak gra drużyny Rangnicka nie zachwycała. Pomimo wielu starań piłkarze Manchesteru United nie potrafili sobie stworzyć dogodnej sytuacji. W rezultacie goście dowieźli korzystny wynik do końca spotkania.