Mistrz Niemiec w poprzednim sezonie mocno odczuł brak klasowej „9” po odejściu Roberta Lewandowskiego. Rozwiązaniem może być Harry Kane.
Harry Kane blisko Bayernu Monachium
Po odejściu Roberta Lewandowskiego „Bawarczycy” w sezonie 2022/2023 cierpieli na brak klasowego napastnika. Gdy trenerem zespołu był jeszcze Julian Nagelsmann kombinował on na różne sposoby a zawodnikiem, który miał zagwarantować strzelanie goli występując jako fałszywa „9” miał być Sadio Mané. Rozwiązanie jednak nie wypaliło a gdy w marcu drużynę objął Thomas Tuchel zespół „Die Roten” szybko odpadł z Pucharu Niemiec oraz Ligi Mistrzów i do ostatniej kolejki walczył o mistrzostwo z Borussią Dortmund, które ostatecznie wygrał.
Media już od długiego czasu donoszą, że na Allianz Arenę ma trafić Harry Kane, który wciąż nie zdobył żadnego trofeum w swojej karierze. Anglik w barwach Tottenhamu rozegrał dotychczas 435 meczów, w których strzelił 280 goli i zanotował 64 asysty. Jak podaje Florian Plettenberg druga oferta Bayernu Monachium za Harry’ego Kane’a właśnie została złożona.
W grę wchodzi 80 milionów euro + dodatki. Pierwsza oferta w wysokości 70 milionów euro plus bonusy została odrzucona przez „Koguty.