FC Barcelona jest obecnie liderem La Liga i ma 5 punktów przewagi nad Realem Madryt. Najlepszym strzelcem „Blaugrany” jest Robert Lewandowski, który w tym sezonie zdobył 14 bramek w 16 spotkaniach hiszpańskiej ligi. Mimo tak świetnego wyniku polskiego napastnika nadal pojawiają się pogłoski na temat nowego ofensywnego piłkarza, lecz tym razem Brazylijczyka – Vitora Roque, który jest 17-letnim napastnikiem Athletico Paranense.
FC Barcelona w letnim okienku ściągnęła mnóstwo nowych piłkarzy, na których wydała ogromne kwoty. Na ten moment wydaje się, że większość tych ruchów była opłacalna, ponieważ drużyna ze Spotify Camp Nou ma najszczelniejszą defensywę w lidze (zaledwie 7 straconych bramek). Atak „Blaugrany” również prezentuje się w tym sezonie znakomicie (39 strzelonych goli). Pomimo tego „Barca” zamierza ściągnąć nowego zawodnika, który mógłby na razie zwiększyć głębię składu, a w ciągu następnych lat być jednym z podstawowych piłkarzy klubu z Katalonii.
Nowym piłkarzem Barcelony już w letnim okienku transferowym może zostać Vitor Roque obecny napastnik Athletico Paranense, który w tym sezonie zdobył 5 bramek w 29 meczach, co jest świetnym wynikiem, jak na 17-letniego piłkarza. Jego największą zaletą zdecydowanie jest kontrola piłki, która bardzo pomaga mu w wygrywaniu pojedynków jeden na jeden. Trzeba jednak pamiętać, że jest to dość niski zawodnik, który ma 172 cm wzrostu, co powoduje, że może nie pasować do drużyny Xaviego. Może stać się tak, dlatego że większość skrzydłowych „Blaugrany” bardzo często decyduje się na wrzucenie piłki w pole karne. O ile do takiego stylu gry pasuje Robert Lewandowski, przez swoją świetną grę w powietrzu, to Roque może najzwyczajniej się nie odnaleźć.
Mimo że ten piłkarz jeszcze nie doszedł do Lewandowskiego i spółki, ten transfer może niedługo stać się faktem. Pisze o tym dużo hiszpańskich portali takich jak: Relevo, Mundo Deportivo czy Sport. Według ich informacji brazylijski napastnik może kosztować Barcelonę nawet 30 mln euro. Ta kwota jest dość duża, lecz podobno nie musi to oznaczać odstawienia Roberta Lewandowskiego na drugi tor, ponieważ Polak w oczach Xaviego ma bardzo mocną pozycję.