Victor Osimhen to obecnie jeden z najlepszych napastników świata. Dlatego nic w tym dziwnego, że spoglądają na niego największe kluby. Czy Nigeryjczyk stanie się bohaterem rekordowego transferu?
Victor Osimhen jest obecnie na dobrej drodze do zdobycia korony króla strzelców Serie A. Nigeryjczyk ma już na koncie 18 ligowych bramek, a kolejny na liście Lautaro Martinez uzbierał 13 trafień. Jednak sam napastnik podkreśla, że nie martwi się o osobiste wyniki.
Bycie najlepszym strzelcem nie jest właściwie moim głównym priorytetem. Drużyna jest na pierwszym miejscu przed moimi osobistymi ambicjami. […] Jeśli wygram koronę króla strzelców, to w porządku, ale to, co chcę zrobić, to spróbować wygrać trofeum z moją drużyną. Tak długo, jak drużyna wygrywa, nie ma dla mnie znaczenia, kto zdobywa bramki ani czy zostanę królem strzelców, czy nie
– przyznał Victor Osimhen.
Występy Nigeryjczyka nie umknęły uwadze futbolowych gigantów. Wiele mówi się o tym, że napastnika postara się pozyskać Manchester United. Sam piłkarz odniósł się do tych plotek w rozmowie z „ESPN”.
Kiedy radzisz sobie tak dobrze, obserwują cię czołowe kluby na całym świecie, głównie z pięciu najlepszych lig. […] Pod koniec sezonu zobaczymy, co się wydarzy, ale to nie zależy ode mnie. Decyzja należy do klubu
– stwierdził Osimhen.