Inter – Torino: typy, kursy, składy (22.12.2021)

W środowy wieczór zapowiada się ciekawe spotkanie na stadionie San Siro. Po raz ostatni w tym roku kalendarzowym kibice będą mogli zobaczyć swoich ulubieńców na placu gry. O 18.30 czeka nas spotkanie Inter – Torino. Rozpędzony na krajowym podwórku zespół „Nerrazuri” jest już pewien pierwszego miejsca w lidze na półmetku sezonu. Nie oznacza to, że nie będą chcieli powiększyć przewagi nad resztą stawki. Bukmacherzy proponują kurs 1.33 na zwycięstwo gospodarzy. Z kolei piłkarze Ivana Juricia będą chcieli zakończyć ten rok z uśmiechami na twarzach. Kurs na zwycięstwo gości u bukmachera Fortuna wynosi 8.40. Poznajcie zatem nasze przewidywane typy na ten mecz.

Pierwszy typ: 1.drużyna liczba goli: 2-3 [1.91]

Ofensywa mediolańczyków w ostatnich dwóch miesiącach jest bardzo skuteczna. Piłkarze Interu w  każdym z sześciu ostatnich spotkań w Serie A zdobywali minimum dwie bramki. W dodatku rozgrywając mecze w roli gospodarza, aż szesnaście z dwudziestu meczów kończyło się strzeleniem minimum dwóch goli. Bezpośrednie spotkania Inter – Torino również obfitują w dużą ilość bramek strzelonych przez podopiecznych Simone Inzaghiego.

Drugi typ: 2.drużyna strzeli gola: NIE [1.92]

Zespół Torino nie imponuje w tym sezonie skutecznością. Średnia zdobytych bramek to 1.25, przy czym zdecydowana większość to gole strzelone drużyną na podobnym poziomie. Dodatkowo lider zespołu Andrea Belotti nie zagra w tym spotkaniu, więc o bramki dla drużyny gości będzie jeszcze trudniej. W spotkaniach z drużynami zajmującymi miejsca 1-6 również wypadają słabo pod względem strzelonych goli. Tylko raz znaleźli drogę do bramki w meczu przeciwko Atalancie na własnym boisku.

Przewidywane składy na mecz Inter – Torino:

XI Interu: Handanović – Skriniar, De Vrij, Bastoni – Dumfries, Calhanoglu, Brozović, Sensi, Perisić – Martinez, Dżeko

XI Torino: Milinković-Savić – Bremer, Rodriquez, Izzo – Aina, Linetty, Lukić, Zima – Brekalo, Zaza, Pjaca

Wojciech Mazurek

Wyznaje zasadę, że każdy moment jest dobry, aby porozmawiać o piłce. Gdy nie śledzę akurat włoskiej piłki i Interu, na czoło peletonu wysuwa się królowa motorsportu, czyli F1. Poza tym jestem miłośnikiem wszystkiego co włoskie. Od kuchnii przez historię po architekturę i styl życia. No może poza Ferrari i ich Grande Strategią. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *