Kontuzje w kadrze. Czy sparing ze Szkocją był potrzebny? [OPINIA]

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 we wczorajszym meczu towarzyskim ze Szkocją. Biało-czerwoni wyrównali wynik spotkania w ostatniej minucie, kiedy rzut karny wywalczył i wykorzystał Krzysztof Piątek. Dzisiaj napływają do nas smutne informacje, które donoszą o kontuzji naszego napastnika. Na myśl nasuwa się pytanie — czy sparing ze Szkocją był potrzebny?

Po wykluczeniu Rosji reprezentacja Polski zdecydowała się rozegrać mecz towarzyski ze Szkocją. Ten wybór od początku budził kontrowersje, bo Szkoci słyną z ostrej gry. Jednak na rynku trudno było znaleźć drużynę o podobnym poziomie piłkarskim do naszych barażowych rywali. Niestety wczoraj spełnił się czarny scenariusz — przedwcześnie boisko opuścił Arkadiusz Milik i Bartosz Salamon, a po spotkaniu okazało się, że Krzysztof Piątek wypada z gry na 3 tygodnie.

Przed meczem wiele mówiło się o występie Roberta Lewandowskiego. Głosy w mediach społecznościowych były podzielone, choć dało się wyczuć, że większość osób wolałaby oszczędzić naszego kapitana. Nic w tym dziwnego, bez Roberta nasze szanse na awans spadają o co najmniej połowę. Jednak wtedy nie poruszano zbytnio sensu sparingu ze Szkocją. Dopiero po rozegranym spotkaniu możemy zauważyć prawdziwy wylew negatywnych komentarzy, które kwestionują pomysł meczu towarzyskiego na Hampden Park. Na usta ciśnie się popularne polskie powiedzenie „Mądry Polak po szkodzie”.

Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy sparing ze Szkocją był potrzebny? Oczywiście, że był. Przede wszystkim jest to doskonały materiał do analizy, bo na boisku między naszymi reprezentantami niestety niewiele funkcjonowało. Ponadto ten mecz na pewno dał selekcjonerowi solidną dawkę wiedzy o dyspozycji i przygotowaniu niektórych zawodników. Pozwól, że ich nazwisk nie wymienię, choć nie trudno się domyśleć. Umiejętnie wyciągnięte wnioski będą kluczowe przed najważniejszym spotkaniem. Wyobraźmy sobie podobny wyjściowy skład, oczywiście z dodatkiem Roberta Lewandowskiego, w meczu ze Szwecją. To by po prostu nie zagrało, tak jak nie zagrało wczoraj. Dlatego poligon doświadczalny w pojedynku ze Szkocją był niezwykle przydatny i trzeba wierzyć, że zaprocentuje lepszą grą w finale baraży do MŚ. Natomiast kontuzje to rzecz wpisana w sport, niestety wczoraj mieliśmy sporo pecha.

Jakub Boroń

Piłkarski pasjonat, fan Realu Madryt i sympatyk ligi włoskiej. Założyciel portalu magiapilki.pl.Kontakt: jakub.boron27@gmail.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *