Po długich latach sagi transferowej w 2024 roku prawdopodobnie dobiegnie ona końca. 25-latek miał przekazać władzom Mistrza Francji, że wraz z końcem sezonu opuści Paryż i stanie się wolnym zawodnikiem.
Czy to już koniec?
Saga transferowa z udziałem Kyliana Mbappé ciągnie się tak naprawdę od 2017 roku kiedy Francuz był jeszcze nastolatkiem i występował w barwach AS Monako. Wtedy jednak sprawy nabrały innego obrotu spraw i zawodnik trafił nie do Realu Madryt gdzie spekuluje się od wielu lat a do zespołu Paris Saint-Germain. Wtedy to tworzył ofensywne trio z Neymarem i Edinsonem Cavanim. W barwach drużyny z Princes Park rozegrał do tej pory 290 spotkań, w których strzelił 243 bramki i zaliczył 105 asyst. Zdobył 5 razy Mistrzostwo Francji, 3 razy Puchar Francji, 2 razy Puchar Ligi Francuskiej oraz 3 razy Superpuchar Francji.
Czy wreszcie Madryt?
Jako pierwszy o decyzji Francuza miał dowiedzieć się właściciel klubu Nasser Al-Khelaifi, którego 25-latek miał powiadomić osobiście o swojej decyzji. Media oczywiście nie mają wątpliwości, że nowym klubem napastnika będzie REAL MADRYT. Warto przypomnieć, że zespół Królewskich oferował już zawodnikowi bardzo ekskluzywne warunki kontraktu w 2022 roku lecz ten wtedy zdecydował się zostać w Paryżu po namowach między innymi prezydenta Emmanuela Macrona.
Jak poinformował Fabrizio Romano propozycja Realu Madryt, który wciąż jest zainteresowany usługami zawodnika jest znacznie mniej atrakcyjna niż w 2022 roku a sam Kylian nie mógłby liczyć w Madrycie na takie zarobki jak w stolicy Francji. Aktualny lider LaLiga chce jednak aby Francuz po latach sagi transferowej dołączył wreszcie na Estadio Santiago Bernabéu. W mediach pojawiały się również takie opcje klubów jak Liverpool czy Arsenal lecz wydają się to opcje bardzo abstrakcyjne.
