Lazio nie bez kłopotów pokonało Genoę 4-3 w ramach 34 kolejki Serie A. Gospodarze w końcówce zafundowali sobie i kibicom dawkę sporych emocji. Po wszystkim mogli jednak dopisać sobie 3 punkty. Rywale z czołowej czwórki ligi już czują ich oddech na plecach.
Rzymianie wyszli na prowadzenie w 30 minucie za sprawą trafienia Joaquina Correi. Tuż przed przerwą dorobek gospodarzy podwyższył strzałem z rzutu karnego Ciro Immobile. Zaraz po zmianie stron bramkę kontaktową zdobyła Genoa, piłkę do własnej siatki skierował Marusić. Jednak na odpowiedź Biancocelestich nie trzeba było długo czekać.. bo niespełna minutę. Tym razem Mattię Perina przechytrzył Luis Alberto. W 56 minucie swojego drugiego gola w meczu strzelił Correa i było już 4-1. Wydawało się, że Lazio spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca, ale nic bardziej mylnego.. 80 i 81 minuta to prawdziwy wstrząs. Najpierw dla gości trafił Scamacca, a dosłownie chwilę później Shomurodov. W obozie gospodarzy zrobiło się nerwowo. Pomimo tego momentu słabości, drużynie Simone Inzaghiego udało się utrzymać rezultat do końca i dopisać 3 punkty.