Po upokarzającej porażce z Qarabachem szybko pożegnaliśmy się z nadzieją o awansie do fazy grupowej ligi mistrzów. Niestety z racji tego, że odpadliśmy już w pierwszej rundzie to mistrz Polski od razu trafił do Ligi Konferencji, gdzie również czeka go bardzo daleki i ciężki wyjazd. Jak poradzi sobie Lech Poznań? Czy trzeba obawiać się Dinamo Batumi? Poznaj nasze typy!
Problemy Lecha Poznań
Bardzo słaby, a żeby nie powiedzieć kompromitujący początek sezonu zalicza Lech Poznań. Porażka w Superpucharze Polski, porażka z Qarabachem i odpadnięcie już w I rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów oraz porażka na inaugurację sezonu Ekstraklasy ze Stalą Mielec. Nie ma się co dziwić jak z końcem poprzedniego odeszło kilku kluczowych piłkarzy, a na ich miejsce nie sprowadzono nikogo lub zrobiono to za późno jak transfer Afonso Sousy. Najtrudniej i najdłużej będzie załatać dziury po utracie Jakuba Kamińskiego i Pedro Tiby. Mistrz Polski ma również problemy z dobrym bramkarzem, gdyż nowy nabytek Kolejorza – Artur Rudko nie radzi sobie najlepiej. Jedynym plusem wydaje się być nowy trener, który zastąpił odchodzącego z powodów prywatnych Michała Skorżę. John van den Brom przez lata prowadził kluby z najwyższej ligi holenderskiej i belgijskiej, więc na pewno wie jak przygotować zespół z takimi problemami na tak ważny dwumecz.
Kolejna „potęga” europejska
Dinamo Batumi pewnie zmierza po drugi z rzędu tytuł mistrza kraju. W tym sezonie ich statystyki wyglądają niesamowicie. 20 spotkań, tylko jedna porażka i aż 47 punktów zdobytych (średnia 2,35 pkt. na mecz). O takiej dominacji na własnym podwórku kluby z Ekstraklasy mogą na ten moment pomarzyć. Aktualny mistrz Gruzji w I rundzie eliminacji podejmował słowacki Slovan Bratyslava, któremu uległ w dwumeczu 1:2. Sama gra Gruzinów wyglądała jednak bardzo dobrze, przez co mam obawy widząc ostatnie mecze Kolejorza czy już w lipcu nie pożegna się z europejskimi pucharami. Trzeba jednak wierzyć i walczyć, bo jeśli już zaczynamy się bać takich drużyn, to źle świadczy o poziomie piłki w naszym kraju.
Największą gwiazdą Batumi jest Brazylijczyk (a już w zasadzie także Gruzin) Flamarion. W ekipie Dinama gra już pięć lat i w tym czasie zdołał zdobyć 61 bramek w samej lidze i w tym sezonie zmierza po swoją pierwszą koronę króla strzelców (14 bramek w 18 meczach!). Zatrzymanie napastnika będzie bardzo ważne, jeśli Lech Poznań chce wygrać ten dwumecz.
Lech Poznań – Dinamo Batumi: przewidywane składy
Lech Poznań – Rudko – Rebocho, Satka, Milic, Pereira – Velde, Karlstrom, Murawski, Skóraś – Amaral – Ishak
Dinami Batumi – Kupatade – Azarovi, Azatsky, Kobakhidze, Chabradze – Teidi, Altunashvili – Mamuchashvili, Bidzinashvili, Davitashvili – Flamarion
Lech Poznań – Dinamo Batumi: typy
Mniej niż 2,5 gola [~ 1,60]
Gol w obu połowach – nie [~ 1,73]