Wszystko wskazuje na to, że Xavi Hernandez osiągnie zamierzony cel i uda mu się zatrzymać Sergio Busquetsa w szeregach FC Barcelony. Hiszpański szkoleniowiec ceni w zespole obecność byłego kolegi z drużyny.
Początkowo wydawało się, iż pomocnik przeniesie się na Arabskie lub Amerykańskie boiska. Natomoast dziennik „AS”, poinformował, że Hiszpan przedłuży kontrakt z „Blaugraną”. Sergio musiał zgodzić się na o wiele niższe zarobki, gdyż klub przechodzi przez kryzys finansowy. „Dume Katalonii” nie było stać na zakup Gundogana ani Bernardo Silvy, więc byli zmuszeni do zatrzymania aktualnego defensywnego pomocnika.
Mimo jego niskich przyszłych zarobków jest ważnym elementem w układance Xaviego, który ma konkretny plan na zespół. W tym sezonie Busquets w 33 meczach zanotował 3 asysty. Ponadto w rozgrywkach La Liga ma imponującą celność podań (88%) oraz skuteczność długich piłek (82%).