Ralf Rangnick objął posadę szkoleniowca Manchesteru United. Niemiec ma pracować jako trener do końca sezonu, a potem stać się konsultantem i doradcą drużyny z Old Trafford. Rangnick ma mieć znaczny wpływ na politykę transferową klubu, dlatego według doniesień niemieckich mediów sporządził już swoją pierwszą listę życzeń.
Ralf Rangnick jest znany jako doskonały fachowiec nie tylko w roli szkoleniowca, ale również w roli dyrektora sportowego. Niemiec pracował na tym stanowisku w Lipsku, Salzburgu i Lokomotiwie Moskwa.
Priorytet: Haaland
Jak donosi niemiecki „BILD”, Rangnick podejmie próbę sprowadzenia na Old Trafford gwiazdy Borussii Dortmund i Bundesligi – Erlinga Haalanda. Niemiec zna ojca zawodnika i utrzymuje z nim dobre relacje. Warto też przypomnieć, że Rangnick był dyrektorem sportowym RB Salzburg, gdy Norweg powoli wchodził na wielką scenę futbolu.
Haaland to prawdziwa maszyna do zdobywania bramek, strzelił 41 bramek w 41 meczach poprzedniego sezonu. Natomiast w tym ma już 14 trafień po 11 spotkaniach.
Ralf Rangnick z pomocną dłonią?
„BILD” poinformował również o zainteresowaniu Rangnicka zawodnikiem Chelsea – Timo Wernerem. Niemiec chciałby wyciągnąć pomocną dłoń do piłkarza, którego doskonale zna z czasów pracy w RB Lipsk. Werner po przejściu do „The Blues” regularnie zawodzi, wielu kibiców oraz ekspertów uważa go za transferowy „flop”. Jednak Ralf Rangnick ma być świadomy niewykorzystanego potencjału 25-latka.
Młodzież z RB Lipsk
„Sportsmail” z kolei donosi o zainteresowaniu „Czerwonych Diabłów” pomocnikiem RB Lipsk Amadou Haidarą. Ponoć na spotkaniu z Unionem Berlin w piątek mają zjawić się skauci z Old Trafford.
Innym piłkarzem Lipska, który zwrócił uwagę nie tylko Manchesteru United, ale i całej Europy jest Christopher Nkunku. Według doniesień BILD’a młody Francuz znajduje się pod obserwacją „Diabłów” już od dwóch lat.
Mimo ogromnego potencjału finansowego Manchesteru United należy traktować te plotki z przymrużeniem oka. „Czerwone Diabły” wydały w ostatnim okienku transferowym prawie 100 milionów funtów, zatrudniając Cristiano Ronaldo i Jadona Sancho.