W kolejnej, dwunastej już kolejce Ekstraklasy czeka nas mecz 4. w tabeli Pogonią z 7. Jagiellonią. Pogoń Szczecin podrażniona ostatnią, niespodziewaną porażką z Wisłą Płock będzie zdeterminowana, by utrzymać „twierdzę Szczecin”. Jagiellonia Białystok przyjeżdża, a raczej przylatuje na daleki, ciężki wyjazd z serią trzech meczów bez porażki. Na wyjazdach radzi sobie jednak średnio. Ich bilans meczów wyjazdowych to 1 zwycięstwo, 1 remis i 2 porażki.
Pogoń Szczecin ostatni raz u siebie w Ekstraklasie przegrała jeszcze w maju. Warto zwrócić uwagę na ich solidną obronę. Stracili najmniej bramek w tym sezonie. Dużą zasługę w tym ma bramkarz Dante Stipica. Od kilku sezonów jest to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy bramkarz w Ekstraklasie. Kolejnym faktem statystycznym jest ich liczba traconych bramek w meczu. Tylko Zagłębiu Lubin udało się wpakować w jednym meczu dwa gole do bramki Portowców. Linia pomocy to chyba najlepsza formacja całej drużyny. Dodatkowo trener Runjaić będzie mógł skorzystać z powracających po urazach: Kamila Drygasa i Kacpra Kozłowskiego. Na skrzydłach mają doświadczonych zawodników, którzy co prawda ostatnio radzą sobie gorzej, ale wciąż są jakościowymi graczami. Chodzi tu o Kamila Grosickiego i Michała Kucharczyka. Napad Pogoni nie ma co się oszukiwać, zawodzi kibiców Pogoni. Parzyszek i Zahović strzelili do tej pory tylko po jednej bramce.
Jagiellonia w ostatnich trzech meczach zdobyła 7 punktów. Wydaje się, że mogli mieć ich więcej, ale ostatnio jedynie zremisowali z Radomiakiem. W kadrze wciąż brakuje Pavelsa Steinborsa, dodatkowo kontuzji ostatnio doznał Bojan Nastić. W ich miejsce zagrają zapewne odpowiednio Xavier Dziekoński i Bartłomiej Wdowik. Łącznie w tych trzech meczach straciła też tylko jedną bramkę. W ostatniej zapowiedzi szczególną uwagę poświęciłem obronie Jagi. Dziś skład obrony powinien być taki sam, uważam że Pogoni ciężko będzie przebić się przez ten „Podlaski mur” z Michałem Pazdanem na czele. W ataku Jaga wygląda średnio. W ostatnich meczach Jaga strzela tylko po jednej bramce na mecz. Za to strzelają je napastnicy: Jesus Imaz i Fedor Cernych. Ten duet strzelił łącznie 7 goli w tym sezonie. Warto wspomnieć o rosnącej formie Litwina. W przerwie na reprezentacje strzelił dwie bramki, teraz dorzucił jedną w klubie, zobaczymy jak będzie to wyglądało dalej. Na pewno nie będzie miał łatwo w pojedynkach ze stoperami gospodarzy.
Myślę że czeka nas mecz walki, gdzie gra będzie toczyć się w środku pola. Jestem ciekaw czy atak zarówno jednej jak i drugiej drużyny będzie w stanie się przebić przez zasieki obronne rywali. Ewentualne zwycięstwo Jagielloni przybliży ich do Pogoni, oba zespoły zrównają się ilością punktów.
Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok, 23.10, 17:30, Stadion Miejski im. Floriana Krygiera w Szczecinie.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)