Juventus obrał priorytet na zimowe okienko transferowe. Planem jest pozbycie się z klubu Arthura Melo, który nie spełnia wymagań Massimiliano Allegriego i znalazł się na liście transferowej.
Arthur Melo przeniósł się do Juventusu z Barcelony we wrześniu ubiegłego roku. W Hiszpanii również nie zachwycał, dlatego zdecydowano się przeprowadzić wymianę Brazylijczyka na Miralema Pjanicia. Jak się później okazało, obaj zawodnicy to totalne „niewypały transferowe”. W rezultacie „Stara Dama” wystawiła problematycznego zawodnika na listę transferową.
Arthur zarabia 5.5 miliona euro rocznie + premie, a jego kontrakt wygasa dopiero w 2025 roku. Dlatego Juventus chce załatwić sprawę jak najszybciej i stworzyć miejsce dla nowego zawodnika. Obecnie piłkarz jest wyceniany przez transfermarkt na 35 milionów euro, jednak zdesperowane Juve będzie skłonne przyjąć niższą ofertę.
Aktualnie głównymi kierunkami dla zawodnika, o których donosi „Calciomercato” są: PSG, Sevilla i Arsenal. Juventus rozważa zarówno wypożyczenie, jak i transfer definitywny. Włoski klub ma największą nadzieję, że uda im się zrealizować wymianę z PSG. W zamian za Arthura do Turynu miałby trafić Mauro Icardi lub Paredes. Mówi się o tym, że fanem talentu Brazylijczyka jest dyrektor sportowy Paryżan – Leonardo.