Już jutro wkraczamy w fazę pucharową Ligi Europy! Czekają nas bardzo ciekawe starcia w 1/16 finału, a jednym z nich niewątpliwie jest mecz RB Lipsk – Real Sociedad. Na Red Bull Arena zobaczymy spotkanie drużyny „Byków” , która zajęła trzecie miejsce w swojej grupie w Lidze Mistrzów z drugim zespołem grupy B w Europa League – ekipą Imanola Alguacila. Początek meczu w czwartkowy wieczór o godzinie 21:00. Transmisja w Viaplay.
Droga do fazy pucharowej
RB Lipsk do fazy pucharowej Ligi Europy awansował poprzez rozgrywki Champions League. W grupie A „Die Bullen” rywalizowali z Manchesterem City, Paris Saint-Germain i Club Brugge. Zespół występujący na co dzień w Bundeslidze miał ciężkie zadanie, bo wyraźnymi faworytami do zajęcia czołowych dwóch lokat byli „The Citizens” i Paryżanie. Lipsk zgodnie z przewidywaniami uplasował się na trzeciej pozycji i zagra na wiosnę w Lidze Europy. Pierwsza połowa rywalizacji w fazie grupowej była dosyć kiepska dla drużyny „Byków”. O ile porażki po naprawdę dobrej walce z Manchesterem City i PSG nikogo nie zaskoczyły, o tyle przegrana u siebie z Club Brugge była już pewną niespodzianką. Tymi trzema spotkaniami zespół z Red Bull Arena pogrzebał sobie szanse na sprawienie jakiejkolwiek niespodzianki i wyjście z grupy, lecz gra toczyła się cały czas o awans do 1/16 finału Ligi Europy. W rundzie rewanżowej RB Lipsk pokazał się z dużo lepszej strony. Po remisie na własnym terenie z ekipą wicemistrzów Francji, przyszła wysoka wygrana z Club Brugge aż 0:5 i na zakończenie fazy grupowej zwycięstwo z drużyną Pepa Guardioli 2:1. „Byki” z dorobkiem 7 punktów zajęły trzecie miejsce w grupie A i awansowały do fazy pucharowej Ligi Europy. Kluczowym zawodnikiem Lipska był Christopher Nkunku, który w sześciu wstępach zdobył siedem goli i zanotował jedną asystę.
Z kolei Real Sociedad w fazie grupowej Europa League grał z AS Monaco, PSV Eindhoven i Sturm Graz. Drużyna z San Sebastian rywalizację rozpoczęła od wyjazdowego remisu z PSV Eindhoven i podziału punktów na własnym terenie z AS Monaco. Następnie w obu meczach z outsiderem grupy – drużyną z Grazu pojawiły się pewne problemy. Pomimo dominacji w obu spotkaniach, podopieczni Imanola Alguacila na stadionie rywala wygrali zaledwie 0:1, a na Reale Arena zremisowali 1:1. Stało się jasne, że walka o awans będzie trwała do ostatniej kolejki. Po meczu na Stade Louis II, który Real Sociedad przegrał 2:1, AS Monaco zapewniło sobie awans do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Drużynie „Biało-Niebieskich” pozostał mecz o być albo nie być z PSV Eindhoven. Tylko wygrana dawała ekipie z San Sebastian miejsce w fazie pucharowej. Real Sociedad, dzięki bardzo dobrej grze i dwóm bramkom Mikela Oyarzabala oraz jednym trafieniu Alexandra Sorlotha zwyciężył w kluczowym spotkaniu z wicemistrzami Holandii 3:0 i awansował do 1/16 finału z drugiej pozycji w grupie. Drużyna Alguacila uzbierała dziewięć punktów w fazie grupowej. Ważnymi zawodnikami dla hiszpańskiego zespołu w drodze do fazy pucharowej byli przede wszystkim Alexander Isak, Oyarzabal, Sorloth, a także Aritz Elustondo i Robin Le Normand, którzy spisywali się bardzo przyzwoicie w bloku defensywnym.
Forma obu zespołów
RB Lipsk dobrze rozpoczął przygodę pod okiem Domenico Tedesco. Od początku 2022 roku na sześć rozegranych meczów, „Die Bullen” wygrali pięć spotkań i przegrali zaledwie jedno z mistrzami Niemiec – Bayernem Monachium. W tych starciach drużyna z Red Bull Arena zdobyła 16 goli, straciła zaledwie sześć bramek i zachowała trzykrotnie czyste konto. Pod wodzą niemieckiego trenera Lipsk przede wszystkim ustabilizował się, gra skutecznie w defensywie, jak i przyjemnie dla oka w ofensywie. Nawet w przegranym ostatecznie 3:2 meczu na Allianz Arena z Bawarczykami, „Byki” w wielu fragmentach prezentowali się bardzo przyzwoicie na tle klasowego rywala. Są na fali wznoszącej i to jest ich atut przed jutrzejszym spotkaniem.
Z kolei Real Sociedad w ostatnim czasie gra nieco w kratkę. Na ostatnie pięć spotkań wygrali dwa, w dwóch meczach zremisowali i jeden przegrali. Szczególnie porażka na początku lutego w ćwierćfinale Pucharu Króla z Realem Betis w rozmiarach aż 0:4 była bolesna. Wpłynęła ona zapewne na morale w zespole. Potem przyszła strata punków i bezbramkowy remis na Estadio Mestalla z Valencią. W ostatni weekend „Biało-Niebiescy” zwyciężyli z Granadą 2:0 i z pewnością podbudowali się przed czwartkowym starciem z Lipskiem Drużyna z San Sebastian musi przede wszystkim liczyć na będącego w świetnej dyspozycji Mikela Oyarzabala, najskuteczniejszego dla Realu Sociedad w Lidze Europy – Alexandra Isaka, a także dobrze spisujący się środek obrony, za który odpowiadają Aritz Elustondo i Robin Le Normand.
Oba zespoły w przeszłości jeszcze nie zagrały ze sobą żadnego meczu, więc jutrzejsze spotkanie na Red Bull Arena będzie premierową rywalizacją tych drużyn.
Sytuacja kadrowa
W zespole Domenico Tedesco w czwartkowym spotkaniu z powodu kontuzji kolana nie wystąpi Marcel Halsteberg. Niemiecki środkowy obrońca nie zagrał jeszcze ani jednego meczu w obecnym sezonie i na ten moment nie jest znana data jego powrotu na boisko. Reszta zawodników będzie w stu procentach gotowa na jutrzejsze starcie z Realem Sociedad.
W drużynie z San Sebastian z powodu urazów nie zagrają Nacho Monreal, Ander Barrenetxea i Carlos Fernandez. Z kolei poprzez zawieszenie za uzbierane żółte kartki Martin Zubimendi nie wystąpi w czwartkowym meczu na Red Bull Arena. 23-letni środkowy pomocnik jest w ostatnim czasie ważnym elementem układanki Imanola Alguacila, więc jego brak na boisku może być odczuwalny. Na dodatek poważną stratą dla Realu Sociedad może być również nieobecność Adnana Januzaja, który w ostatnim ligowym spotkaniu z Granadą był zmuszony opuścić przedwcześnie plac gry z powodu kontuzji mięśniowej.
Typy
RB Lipsk wygra mecz (1,85 STS) – RB Lipsk wygrał osiem z ostatnich dziesięciu spotkań u siebie. Na dodatek „Byki” pod wodzą Domenico Tedesco złapali wiatr w żagle, wyglądają z tygodnia na tydzień coraz lepiej i podbudowani zwycięstwem w miniony piątek z mocnym w tym sezonie FC Köln na własnym terenie, z pozytywnym nastawieniem podejdą do jutrzejszego starcia z Realem Sociedad.
Poniżej liczby goli 3,5 (1,42 STS) – Dziewięć z ostatnich piętnastu meczów, w których grał RB Lipsk zakończyło się mniej niż 3.5 bramkami. W czwartek zapewne będzie podobnie i nie ujrzymy na Red Bull Arena więcej niż 3 goli. Lipsk jest faworytem i ma duże szanse na zwycięstwo na własnym terenie, lecz tak jak ma to zazwyczaj miejsce w ostatnim czasie, gradu bramek nie możemy się spodziewać. Na dodatek w pięciu ostatnich spotkaniach z udziałem Realu Sociedad padało średnio 1,6 goli.
Obie drużyny strzelą gola – TAK (1,72 STS) – W jutrzejszym meczu na Red Bull Arena najprawdopodobniej ujrzymy trafienia z obu stron. Lipsk jest skuteczny w ostatnim czasie i regularnie znajduje drogę do bramki, a drużyna z San Sebastian w każdym spotkaniu tegorocznej edycji Ligi Europy zdobywała co najmniej jednego gola.
Przewidywane składy
RB Lipsk :
Gulacsi – Klostermann, Orban, Gvardiol – Mukiele, Laimer, Kampl, Angelino – Olmo – Silva, Nkunku
Real Sociedad :
Remiro – Zaldua, Elustondo, Le Normand, Munoz – Rafinha, Merino – Portu, Silva, Oyarzabal – Isak
Autor : Mateusz Olszyna
Zobacz również
- Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław – zapowiedź spotkania 16. kolejki Ekstraklasy
- Najstarsze kluby piłkarskie w Polsce – lista
- Forma Polski przed meczem ze Szkocją
- Ireneusz Mamrot niemal przekonany. Miedź zapewne straci wielki talent [WYWIAD]
- Kluby piłkarskie z Londynu. Oto piłkarska mapa stolicy Anglii
- Ile zarabia Cristiano Ronaldo na minutę w Al-Nassr?