Tottenham po rozczarowującym sezonie szuka wzmocnień na rynku transferowym. Według informacji włoskiego dziennikarza Fabrizio Romano drużyna z Londynu jest bliska pozyskania gwiazdy tegorocznego spadkowicza Jamesa Maddisona. Warunki indywidualnego kontraktu zostału już ustalone. Pozostało jedynie osiągnąć porozumienie dotyczące kwoty transferu z obecnym klubem angielskiego pomocnika.
James Maddison na szczycie listy życzeń Spurs
26-letni anglik od kilku sezonów znajduję się na celowniku największych angielskich gigantów. W poprzednich sezonach sam zainteresowany nie był chętny do opuszczenia Leicester City. Jednak sytuacja zmieniła się po zakończonym sezonie, gdy „lisy” nie zdołały zapewnić sobie utrzymania na najwyższym szczeblu ligowym. Z racji tego wiele klubów zarzuciło sięć na usługi reprezentanta Anglii. Najbliżej pozyskania 21-krotnego reprezentanta kraju jest Tottenham. Prezes „Kogutów” prężnie działa w tym kierunku, gdyż jest już po rozmowach z zawodnikiem, podczas których ustalili warunki indywidualnego kontraktu. W najblizszych dniach ma dojść do spotkania z przedstawicielami spadkowicza Premier League.
James Maddison w sezonie 2022/2023 wystąpił w 30 ligowych meczach, strzelając dla Leicester 10 goli oraz dziewięć razy zaliczył asystę. Transfermarkt wycenia anglika na 60 milionów euro, aczkolwiek kwota transferu będzie dużo niższa ze względu na wygasający za rok kontrakt.
Poza Tottenhamem zainteresowanie pomocnikiem urodzonym w Coventry wyrażał również Manchester United. Jednak na ten moment przez zawirowania związane ze zmianą właścicieli temat transferu upadł.