Zgodnie z przewidywaniami wielu osób, Tymoteusz Puchacz uda się na wypożyczenie. Jego kolejnym przystankiem w karierze będzie klub, który ma przeszłość bogatą w występy Polaków, a będzie nim Turecki Trabzonspor.
Trener Unionu nie mógł znaleźć miejsca w składzie dla Tymoteusza Puchacza, więc zdecydował się na wypożyczenie lewego obrońcy. Po wychowanka Lecha Poznań zgłosił się lider Tureckiej Super Lig, który ostatnimi czasy boryka się z problemami na jego pozycji. Kontuzjowany jest zawodnik podstawowego składu, Anders Trondsen, a jego zmiennik, Koybasi, nie spełnia oczekiwań. W związku z tym działacze klubu z Trabzonu postanowili postawić na zawodnika Unionu Berlin, który profilem może pasować do gry w lidze Tureckiej, gdzie nacisk na taktykę nie jest tak duży, jak w Niemczech.
W obecnym sezonie Puchacz zagrał tylko w 7. spotkaniach dla Unionu: 2 w eliminacjach oraz 5 w fazie grupowej Ligi Konferencji. Łącznie uzbierał 469 minut na boisku, podczas których zanotował 2 asysty.
