Wszystko się może zdarzyć. Portugalia kontra Szwajcaria

Ostatnia para 1/8 finału mistrzostw świata zapowiada się ciekawie, ponieważ obie ekipy mają spore doświadczenie turniejowe, a kadra Szwajcarii z całą pewnością chce powtórzyć sukces sprzed roku, jakim był ćwierćfinał wielkiej imprezy.

Helweci jak dotąd zaprezentowali się tak, jak każdy tego oczekiwał. Ograli Kamerun i Serbię, która, choć się stawiała i miała szansę na awans, to jednocześnie pokazała brak doświadczenia w tak kluczowych momentach. Pomiędzy tymi meczami zdarzyła im się porażka z Brazylią, co przecież było brane pod uwagę. Warto jednak zaznaczyć, że to było ich czwarte starcie z Canarinhos w XXI wieku i tylko na tym mundialu Szwajcaria nie strzeliła im bramki.

Portugalia z kolei jak na razie wydaje się, że kontroluje swój lot. Po trudnym meczu pokonali Ghanę, mieli swoją cegiełkę w odpadnięciu Urugwaju, pokonując ich 2:0, a do meczu z Koreą wyszli ze świadomością, że i tak będą liderem grupy. Teraz zmierzą się z zespołem, który jak najbardziej jest w zasięgu ekipy Fernando Santosa. Niemniej jednak nie powinni ich lekceważyć. W końcu w czerwcu przegrali z nimi w Lidze Narodów, a w jedynym meczu rangi wielkiego turnieju przegrali z Helwetami 0:2 na Euro 2008. Dawno temu, to prawda, ale Szwajcaria od lat uczy się ogrywać lepszych od siebie i w tym meczu mogą powalczyć o pierwszy ćwierćfinał od 1954 roku.

Ostatni mundial dla Cristiano czy Pepe z całą pewnością będą chcieli Portugalczycy zakończyć na jak najwyższym miejscu. Szwajcaria ma swoje plany i marzenia, bo są świadomi swojej siły i doświadczenia. Sam Ronaldo zapewne będzie chciał strzelić bramkę na poziomie fazy pucharowej Mistrzostw Świata, co jak dotąd mu się nie zdarzyło. Z Helwetami zresztą lubi grać. W ostatnich trzech spotkaniach strzelił im aż 5 goli.

Faworytem starcia jest zespół z Półwyspu Iberyjskiego, ale Szwajcarzy na pewno zagrają bez kompleksów. Znają swoją siłę, a takie zwycięstwo jak na poprzednim Euro z Francją, pokazuje, że mogą w Katarze powtórzyć historię i znów sprawić sensację. To nie będzie dla Portugalii łatwy mecz, tylko walka z ekipą, która na mundialach obok Argentyny i Brazylii regularnie wychodzi z grupy. Szwajcarii nie przeszkadza to, że będą grali z silniejszymi. Oni to chyba nawet wolą.

Autor tekstu: Krystian Kwiecień

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *