Dwadzieścia lat temu w półfinale Ligi Mistrzów w starciu Milan – Inter górą była ekipa czerwono-czarnych. Teraz los ponownie połączył te dwa mediolańskie zespoły w walce o upragniony finał najważniejszych europejskich rozgrywek. Oczy piłkarskiego świata zostaną skierowane na północ Włoch, gdzie na San Siro rozegra się pierwszy z dwóch półfinałowych spektaklów. Nerazzurri ostatni raz w finale grali w 2010 roku, natomiast Rossoneri w 2007 roku. Która z drużyn po pierwszym meczu będzie bliżej wyjazdu na Wembley? Początek meczu Milan – Inter o godzinie 21:00. Transmisja w TVP1. Poznajcie nasze typy na to spotkanie.
Milan
Wyniki, jakie osiągają podopieczni Stefano Pioliego na froncie ligowym, nie są satysfakcjonujące. Aktualnie czerwono-czarni zajmują 5. miejsce w Serie A ze stratą dwóch punktów do czwartego Interu. Na cztery kolejki przed końcem sezonu wciąż muszą walczyć o udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. W porównaniu do mistrzowskiego sezonu w zeszłym roku „Il Diavolo” zaliczają kompromitujące wpadki, porażka z Sassuolo 2-5, remis z grającym w osłabieniu Cremonese 1-1 czy kolejna wysoka porażka z Lazio 0-4. Brak regularności, który był jednym z głównych czynników zdobycia Scudetto rok temu, spowodował, że Milan nie zaliczy tego sezonu w lidze do udanych.
Odmienna sytuacja jest w rozgrywkach Champions League. Tam Rossonerri bez większych problemów odesłali do domu Tottenham w 1/8 finału, a następnie w ćwierćfinale udowodnili swoją wyższość nad Napoli. Obecnie drużyna z Mediolanu jest w umiarkowanej formie. Choć w ostatnich pięciu ligowych potyczkach nie przegrała ani razu, to pogubiła punkty trzykrotnie, remisując 1-1 z Cremonese, Bolonią oraz Romą. Dwa zwycięstwa, jakie udało się zaliczyć piłkarzom 57-letniego trenera to triumf nad Lecce 2-0 oraz przeciwko bezpośredniemu rywalowi w walce o miejsce w TOP 4 Lazio 2-0.
Milan nie jest uznawany za faworyta tego dwumeczu, jednak zarówno sztab, jak i piłkarze wierzą w swoję umiejętności oraz to, że to oni wyjdą górą z tego pojedynku. „Presja historii klubu dała nam więcej pewności siebie, więcej siły, więcej przekonania. DNA istnieje, ten klub jest przyzwyczajony do takich chwil, do tych emocji. Wie, jak stać się bohaterem” – powiedział Pioli. Z kolei na konferencji prasowej Olivier Giroud wypowiedział się w sposób następujący: Jestem dumny z tego Milanu. Wierzę, że wzniesiemy trofeum” – powiedział francuski napastnik. Wciąż trwają dywagację na temat potencjalnego występu portugalskiej gwiazdy Rafaela Leao. Skrzydłowy doznał kontuzji wydłużenia mięśnia. „Jutro Rafa spróbuje podjąć wyzwanie i jeśli będzie czuł się dobrze, to zagra, a jeśli nie – zabraknie go” – podsumował opiekun Milanu.
Inter
Z głową pod toporem pracuję Simone Inzaghi, ale wydaję się, że ta presja mu służy. Jego drużyna złapała fantastyczną formę, a w Serie A niszczy każdego kolejnego przeciwnika. Ostatnie pięć ligowych spotkań to komplet zwycięstw i niesamowity bilans bramkowy 15-1. W tym czasie mierzył się z czołówką ligi. Z Juventusem wygrali 1-0, Lazio pokonali 3-1, strzelając trzy bramki w ostatnich dwunastu minutach meczu, a z Romą na trudnym terenie wygrali 2-0. W międzyczasie odnieśli spektakularne zwyciestwo z Weroną 6-0 oraz pokonali 3-0 Empoli. Mimo serii zwycięstw w lidze zajmują dopiero czwartą lokatę z dorobkiem 63 punktów. Jednak do wicelidera tracą tylko dwa oczka.
Kluczowym piłkarzem dwumeczu z Milanem może być Lautaro Martinez. Argentyńczyk rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze. W grudniu zdobył mistrzostwo świata, a w lidze imponuje skutecznością i walczy o tytuł capocanoniere. W 34 meczach zdobył 19 bramek, dokładając do tego 5 asyst. Do lidera klasyfikacji strzelców Victora Osimhena traci cztery bramki. Luis Figo w rozmowie z La Gazetta dello Sport wypowiedział się na temat argentyńskiego snajpera.
Strzelcy bramek zwykle są najważniejszymi postaciami, więc myślę, że Lautaro Martinez będzie decydujący. Detale są kluczowe w Lidze Mistrzów, a Argentyńczyk może być odpowiednim człowiekiem. Dojrzał i ma silny charakter
– powiedział były piłkarz Interu.
Po wyjściu z grupy, w której mierzyliśmy się z Bayernem i Barceloną, drużyna zrozumiała, do czego jest zdolna. Wiemy, że wszystkie spotkania w Lidze Mistrzów są trudne. Porto i Benfica były dwiema bardzo wymagającymi przeszkodami, które pokonaliśmy. Teraz brakuje nam jeszcze jednej, żeby zagrać w wielkim finale” – tak podsumował drogę do półfinału Inzaghi. „Wszyscy znamy cechy Leao. Wiedza odnośnie do jego obecności lub jej braku spowoduje pewne drobne korekty, ale nie zmieni naszego planu na to spotkanie. Z Milanem przegrywaliśmy i wygrywaliśmy. Wiedzą jak grać, potrafią wygrywać pojedynki, dlatego będziemy musieli zagrać na odpowiednim poziomie w każdym elemencie gry
– powiedział o ewentualnym braku Leao w meczu trener Interu.
Milan – Inter: typy bukmacherskie
Faworytem 236. Derbów Mediolanu jest zespół Interu. Biorąc pod uwagę ich świetną dyspozycję jako drużyna, ale również formę poszczególnych liderów zespołu nie sposób się z tym nie zgodzić. Jeśli Rafael Leao nie zdąży wyleczyć kontuzji i zabraknie go w pierwszym meczu, tym samym szansę Nerazzurrich zdecydowanie urosną. Portugalczyk jest główną siłą ofensywną Milanu. Zatem w tym meczu myślę, że opcja zwycięstwa Interu z ewentualnym remisem będzie bezpieczną, ale również trafioną opcją na kuponie.
Inter wygra bądź zremisuje – 1.40
Milan – Inter: przewidywane składy
XI Milan: Maignan – Calabria, Kjaer, Tomori, Theo – Krunić, Tonali – Brahim, Bennacer, Saelemaekers – Giroud
XI Inter: Onana – Darmian, Acerbi, Bastoni – Dumfries, Barella, Calhanoglu, Mkhitaryan, Dimarco – Lautaro, Lukaku