Southampton przegrało 1:2 z Wolves w meczu 23. kolejki Premier League. Niestety antybohaterem „Świętych” został Jan Bednarek, który zaliczył niefortunną interwencją przed własną bramką i zdobył gola samobójczego.
Southampton jest najsłabszą drużyną tego sezonu Premier League. „Święci” zajmują ostatnie miejsce w tabeli i są głównym faworytem do spadku. Podczas zimowego okna transferowego klub postanowił skrócić wypożyczenie Jana Bednarka, aby zyskać dodatkowe siły w defensywie podczas walki o utrzymanie. Polak szybko wszedł do pierwszego składu. Jednak na niewiele się to zdało, bo podopieczni Nathana Jones’a wciąż zaliczają rozczarowujące wyniki.
W meczu z Wolves sytuacja układała się po myśli Southampton. Najpierw w 24. minucie bramkę dającą prowadzenie zdobył Alcaraz, a kilka chwil później czerwoną kartkę obejrzał pomocnik „Wilków” – Mario Lemina. Wszystko było dobrze aż do 73. minuty, gdy do własnej siatki po niefortunnej interwencji trafił Jan Bednarek. Wówczas przyjezdni wyczuli szansę na odniesienie zwycięstwa i w efekcie niedługo ponownie znaleźli drogę do bramki. Tym razem strzelcem został Joao Gomes.