Co się stało z Sevillą? Spadek zagląda w oczy drużynie Sampaoliego!

Sevilla to drużyna niezwykle znana i utytułowana, która zalicza nieudany sezon i jest blisko spadku do Segunda Division. W tym momencie „Los Nervionenses” zajmują 17. miejsce w tabeli La Liga, mając zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. Zarazem do miejsc dających grę w europejskich pucharach traci 12 punktów, co pokazuje, jak małe są różnice pomiędzy zespołami ze środka tabeli.

Letnia wyprzedaż

Na pewno duży wpływ na wyniki Sevilli w tym sezonie ma to, jak ważni piłkarze odeszli z Andaluzji w letnim okienku transferowym. Skończyły się wypożyczenia Martiala i Dolberga, a w dodatku sprzedany został defensywny monolit „Los Nervionenses”, czyli Jules Kounde i Diego Carlos. Poza tym z zespołem pożegnał się Lucas Ocampos i Luuk De Jong. Te informacje sprawiły, że można było się spodziewać transferów zawodników, którzy zastąpią gwiazdy poprzednich rozgrywek. Tymczasem do klubu przyszedł Brazylijczyk – Marcao, który na początku listopada poprzedniego roku doznał poważnej kontuzji w meczu z Manchesterem City. Oprócz niego na pozycję stopera kupiony został Tanguy Nianzou, który na Ramon Sanchez Pizjuan prezentuje się bardzo słabo i czuć, że jest absolutnie niepewny nawet w najprostszym rozegraniu. Do klubu za darmo zostali ściągnięci jeszcze dwaj piłkarze: Adnan Januzaj i Isco. Ci zawodnicy mieli dać drużynie dużo kolorytu z przodu.

Początek sezonu

Na starcie rozgrywek Sevilla prezentowała się bardzo źle, zdobywając zaledwie 4 punkty w pierwszych 5 meczach La Liga. W Lidze Mistrzów wcale nie było lepiej, tam zawodnicy, wówczas Lopeteguiego w pierwszych trzech kolejkach nie wygrali żadnego meczu, tylko remisując z Kopenhagą. Wtedy widać było, że drużyna właściwie nie jest jeszcze zgrana i nowi piłkarze muszą się zaaklimatyzować i w końcu zaczną przynosić wyniki. Tak się nie stało i zawodnicy „Los Nervionenses” na mundial do Kataru lecieli ze świadomością, że ich zespół znajduje się w strefie spadkowej. Co ciekawe, w pierwszej połowie sezonu „Sevillistas” ani razu nie wygrali dwóch spotkań z rzędu, co jest rozczarowującym wynikiem, biorąc pod uwagę rezultaty z poprzednich sezonów.

Dlaczego Sevilla nie punktuje?

Zespół z Estadio Ramon Sanchez Pizjuan aktualnie zajmuje 17. miejsce w tabeli La Liga. Zdecydowanie jednym z powodów problemów ze zdobywaniem punktów drużyny z Andaluzji jest defensywa. Sevilla ma obecnie trzecią najgorszą linię obrony w lidze, lepsza jest tylko od Almerii i Elche. Jednak bolączki „Los Nervionenses” nie wynikają tylko z gry defensywnej, ale też miernego kreowania sytuacji do zdobycia goli. Piłkarze Jorge Sampaoliego mają trzecie najwyższe średnie posiadanie piłki po Realu Madryt i FC Barcelonie, pomimo tego zazwyczaj z wielu podań Sevilli mało wynika i statystyki oddanych strzałów na mecz nie wyglądają najlepiej. Poza tym pewnie duża część problemów wynika też z braku odpowiednich transferów. Zauważmy, że klub sprowadził prawie samych niesprawdzonych zawodników na kluczową pozycję środkowego obrońcy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *