Jak donosi Sky Sports Harry Kane miał postawić przed swoim klubem ultimatum. Anglik nie jest zadowolony z osiąganych wyników i powoli traci cierpliwość. Jeżeli Kogutom nie uda się zakwalifikować do Ligi Mistrzów, będzie skłonny do odejścia.
Harry Kane rozgrywa fenomenalny sezon. W Premier League zdobył już 19 bramek i zaliczył 13 asyst. Prowadzi zarówno w klasyfikacji strzelców jak i asystujących. Miał udział przy 32 golach ze wszystkich 51 swojego zespołu. Bez niego Tottenham mógłby jedynie pomarzyć o 7 lokacie. Nic dziwnego, że cierpliwość anglika powoli się wyczerpuje.
Aktualnie Koguty tracą do czwartego miejsca 5 punktów, aczkolwiek rozegrali jeden mecz mniej niż okupująca tę pozycję Chelsea. Do końca sezonu pozostało im 8 kolejek. Liga Mistrzów jest jak najbardziej w zasięgu.
Niestety terminarz nie jest zbyt przychylny dla podopiecznych Mourinho, czekają ich bardzo trudne mecze:
11.04 Manchester United (u siebie)
16.04 Everton (wyjazd)
21.04 Southampton (u siebie)
01.05 Sheffield Utd (u siebie)
08.05 Leeds (wyjazd)
12.05 Wolves (u siebie)
15.05 Aston Villa (u siebie)
23.05 Leicester (wyjazd)
W przypadku nieudanego boju o awans do Ligi Mistrzów problemy z odejściem może powodować jeszcze długo obowiązujący kontrakt zawodnika, bo aż do 2024 roku. W związku z tym Tottenham na pewno zażąda ogromnej sumy. Pytanie, czy ktoś będzie w stanie ją zapłacić?