W 34 kolejce Premier League, na Old Trafford miał odbyć się mecz pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem. Na około godzinę przed planowanym pierwszym gwizdkiem, kibice Czerwonych Diabłów po sforsowaniu bramy, wtargnęli na płytę główną boiska w ramach bojkotu rodziny Glazerów.
Całe przedsięwzięcie trwa od powstania Superligi, mimo że United po paru dniach wycofało się z rozgrywek. Fani uważają, że pieniądze niszczą klub, jak i całą piłkę nożną, a cały protest ma na celu odsunięcie od władz Glazerów. Na miejscu można było usłyszeć przyśpiewki typu „My decydujemy, kiedy gracie”.
Kibice zostali usunięci z murawy jednak niektórzy z nich dokonali aktów wandalizmu. Mecz został odwołany i przełożony na inny termin.
Podczas całego protestu ucierpiało dwóch funkcjonariuszy, zaatakowanych rozbitymi butelkami. Z zaistniałego zajścia zostaną wyciągnięte konsekwencje, a sam Manchester United będzie musiał ponieść karę za niedopilnowanie bezpieczeństwa stadionu.
Podobne sytuacje mogą zająć miejsce w Londynie, ponieważ kibice Arsenalu również domagają się odejścia właściciela, Stanleya Kroenke, z tych samych powodów, a prawdopodobnym kandydatem do objęcia danego stanowiska jest Daniel Ek, właściciel Spotify.
Aktualna tabela Premier League: https://magiapilki.pl/tabela-premier-league/