Reprezentant Francji miał wczoraj zakomunikować Mistrzom Francji, że wraz z końcem sezonu 2023/2024 opuszcza klub. Jak podał Fabrizio Romano decyzja zawodnika jest nieodwracalna a wszystkie jego ścieżki prowadzą do Realu Madryt. Czy aby jednak na pewno zawodnik trafi akurat na Estadio Santiago Bernabéu?
Kto oprócz Realu?
Wielkim zwolennikiem podpisania kontraktu z 25-latkiem jest prezes Realu Madryt Florentino Pérez, który utrzymuje dobre relacje z Francuzem. Telenowela transferowa z udziałem zawodnika PSG ciągnie się już od kilku lat i wszystko wskazuje na to, że tego lata napastnik w końcu przeniesie się do stolicy Hiszpanii. Jak się jednak okazuje nie tylko „Królewscy” mogą włączyć się do gry o zatrudnienie zawodnika. Sytuację może wykorzystać Arsenal.
Na ostatniej konferencji prasowej szkoleniowiec „Kanonierów” Mikel Arteta przyznał, że wobec możliwości podpisania kontraktu z Mbappé nie można przejść obojętnie. Hiszpan nie wyklucza, że być może podejmie próbę rozmów i przekonania Francuza na przeprowadzę na Emirates Stadium. Oto co powiedział szkoleniowiec:
„Kiedy na rynku pojawia się zawodnik takiego kalibru, to zawsze trzeba brać udział w rozmowach. Sprawa jest jednak skomplikowana.”
Zapewne w najbliższych miesiącach będziemy dostawać jeszcze mnóstwo różnego rodzaju spekulacji oraz plotek o potencjalnych kierunkach 25-latka lecz największym faworytem do jego pozyskania pozostaje Real Madryt. Jak poinformował David Ornstein z The Athletic Paris Saint-Germain ma już wytypowanego następcę Francuza. Mianowicie latem na Princes Park miałby dołączyć Victor Osimhen z Napoli.