Real Madryt zremisował z Sevillą 2-2 we wczorajszym meczu 35. kolejki La Liga. Królewscy nie wykorzystali szansy na objęcie posady lidera i znów są zależni od wyników bezpośrednich rywali w walce o tytuł.
Przebieg spotkania
Do przerwy prowadziła Sevilla po świetnym zachowaniu w polu karnym i strzale Fernando Regesa. W drugiej połowie Real zaczął swój napór na bramkę rywali. W 50 minucie groźnie z dystansu uderzał Luka Modrić, niespełna kwadrans później dogodną sytuację zmarnował Vinicius. Dopiero Marco Asensio, po wypieszczonym podaniu Kroosa, technicznym strzałem skierował piłkę do bramki. Wydawało się, że gospodarze nabiorą wiatru w żagle i pójdą za ciosem. Jednak pechowa ręka Militao we własnym polu karnym pozwoliła podopiecznym Lopetegui’ego po raz kolejny wyjść na prowadzenie. Karnego na bramkę zamienił Ivan Rakitić. Czwarta minuta doliczonego czasu gry, odpowiedzialność na siebie bierze Toni Kroos. Niemiec oddaje strzał z dystansu, ale po drodze piłka odbija się od nogi.. Edena Hazarda i wpada do siatki. W ostatniej akcji meczu niebezpieczny strzał zza pola karnego oddał Casemiro, jednak futbolówka o włos minęła lewy słupek bramki strzeżonej przez Bono.
Mamy remis, który pozwolił Los Blancos przeskoczyć w tabeli Barcę, ale niewiele dał w kontekście tytułu. Natomiast Sevillę praktycznie wyłączył z walki o ligowe podium.
Skrót meczu
Fot. Ballesteros /PAP/EPA