W ostatnim czasie bardzo dużo pisano o odejściu Jakuba Kiwiora ze Spezii do lidera Premier League – Arsenalu. Tym samym włoski klub zaczął rozważać zakup zastępcy Kiwiora i znalazł kolejnego polskiego piłkarza.
W poniedziałek Arsenal potwierdził sprowadzenie Jakuba Kiwiora z włoskiej Spezii. Polski obrońca według nieoficjalnych informacji kosztował ,,Kanonierów” ok. 25 mln euro i stał się najdroższym polskim defensorem w historii. W związku z tym transferem Spezia rozpoczęła poszukiwania nowego obrońcy, by zastąpić Kiwiora, który był niezwykle ważną częścią układanki Luci Gotti’ego.
Teraz Spezia potwierdziła transfer Przemysława Wiśniewskiego, za którego zapłaciła ok.3 mln euro. To właśnie tyle pieniędzy trafiło na konto drugoligowej Venezii, w której polski obrońca spędził pierwszą połowę sezonu. Tam zebrał wiele świetnych recenzji na swój temat, które jednak nie przekładały się na wyniki drużyny. W tym momencie ,,Skrzydlate lwy” zajmują niskie 18 miejsce w tabeli ligowej i widmo spadku do Serie C coraz poważniej patrzy im w oczy.
Na pewno mocną stroną Wiśniewskiego są warunki fizyczne, ponieważ ma on aż 195 cm wzrostu. Oprócz tego wychowanek Górnika Zabrze jest bardzo szybkim obrońcą, który może ścigać się z większością skrzydłowych i napastników. Poza tym polski defensor potrafi świetnie się ustawiać i dzięki temu bardzo często przecina podania rywali, co przyda się włoskiemu klubowi.
Trzeba jednak pamiętać, że 24-latek przechodzi do zespołu, który walczy o utrzymanie w Serie A. Spezia zajmuje obecnie 16. miejsce w tabeli, mając 6 punktów przewagi nad strefą spadkową i wcale nie jest pewna utrzymania. Niemniej jednak jest to bardzo dobre miejsce do rozwoju dla Przemysława Wiśniewskiego, o którym być może niedługo usłyszymy w kontekście powołania do Reprezentacji Polski.