Krzysztof Piątek miał odzyskać dawny blask, przenosząc się do Salernitany. Jednak do tej pory Polak nie zabłysnął niczym szczególnym, a we włoskich mediach coraz częściej słychać głosy krytyki.
Krzysztof Piątek przebywa w Salernitanie na wypożyczeniu z Herthy Berlin. Polak kompletnie nie odnalazł się na niemieckich boiskach i w poszukiwaniu dawnego blasku powrócił do Włoch. Jednak tutaj również nie zabłysnął niczym szczególnym.
W obecnym sezonie 27-latek rozegrał 17 spotkań w Serie A, rozpoczynając większość z nich w podstawowej jedenastce. Jego dorobek w tych meczach nie może imponować. Zaledwie 3 bramki i 2 asysty, to zdecydowanie nie są liczby, jakich wymaga się do etatowego napastnika.
W rezultacie nad Krzysztofem Piątkiem zbierają się coraz ciemniejsze chmury. Słaba dyspozycja nie umyka uwadze mediów, które coraz częściej krytykują polskiego napastnika. Po przegranym 0-3 meczu z Juventusem we włoskiej prasie mogliśmy przeczytać m.in. o tym, że Piątek niewiele daje swojemu zespołowi w ataku.
„Polak nie dojeżdża. Dotyka bardzo mało piłek, traci praktycznie wszystkie wślizgi i nigdy nie udaje mu się podnieść drużyny. Piłkarz duch” – napisał portal „TUTTOmercatoWEB” po meczu z Juventusem.