Już w tę niedzielę (19.03) FC Barcelonę podejmie u siebie Real Madryt w ramach rozgrywek La Liga. W tym meczu zagra rzecz jasna Robert Lewandowski. Jak sam piłkarz przyznał, klasyki mają dla niego szczególną wartość.
REKLAMA
Przed jutrzejszym meczem Polak w rozmowie z mediami oznajmił, iż spotkania rozgrywane przed własną publicznością są dla niego bardzo wyjątkowe.
– Dla mnie każdy mecz jest specjalny, ale kroczenie po murawie Camp Nou dodaje mi dodatkowe siły. Pierwszą kwestią, żeby wygrywać, to przede wszystkim grać skutecznie w defensywie. Potem dopiero strzelać dużo goli. Nie możesz strzelać trzech goli przeciwko Interowi Mediolan, ale tracić trzech bramek na Camp Nou.
Jak dobrze wiemy, ofensor „Dumy Katalonii” jest aktualnie w gorszej formie. Taki stan rzeczy trwa od zakończenia mundialu w Katarze. Gwałtownie spadła statystyka goli na mecz oraz potrzebuje on więcej minut na zdobycie gola. Lewandowski również odniósł się do tego gwałtownego spadku.
REKLAMA
Podaj dalej– Czasami ludzie zapominają, że nie jesteśmy maszynami, tylko ludźmi. Nie każdy zawodnik ma taką samą mentalność. Ludzie myślą, że jesteśmy w stanie zawsze przekładać formę z treningów na mecze, jakbyśmy nie posiadali także życia prywatnego – skomentował.