Czesław Michniewicz został oficjalnie zaprezentowany jako selekcjoner reprezentacji Polski. Nowy szkoleniowiec przyznał, że swoje plany taktyczne będzie konsultował z zawodnikami, ale na końcu i tak liczy się wynik, a nie ładna gra.
„Wbrew niektórym opiniom lubię grać ofensywnie, ale najbardziej kocham wygrywać. Porozmawiam z Robertem w jaki sposób on chciałby wygrywać z tą reprezentacją, którą doskonale zna. Najlepszy piłkarz na świecie powinien mieć coś do powiedzenia na temat sposobu gry. (…) Będę się z nim widział już w tym tygodniu. Przedstawię mu swój punkt widzenia w oparciu o moje analizy, ale też w oparciu o to, co wiem o reprezentacji Rosji. Decyzja będzie należała do mnie, ale będę słuchał głosów piłkarzy takich, jak Robert Lewandowski, starszych piłkarzy, którzy w tej kadrze już wiele przeżyli. Na tym polega mądrość trenera, żeby uczyć się o wszystkich, od których można.” – powiedział nowy selekcjoner reprezentacji Polski.
„Wiem, jak funkcjonuje piłka. Czy to w piłce klubowej, czy reprezentacyjnej zawsze na końcu liczy się wynik. Nie ładna gra, tylko skuteczność i na tym będziemy się skupiać.” – przyznał.
„Jeśli chodzi o system gry, zakładam, że będziemy grali i trójką i dwójką stoperów. Też istotne jest, że możemy grać trójką napastników i łatwo przechodzić z tego ustawienia do ustawienia na dwójkę albo jednego napastnika. 3-4-3 może być fundamentem do gry naszej drużyny, ale o tym będę rozmawiał z zawodnikami.” powiedział.
