Kepa Arrizabalaga dołączył do Realu Madryt przed sezonem w ramach wypożyczenia. Sprowadzenie Hiszpana było wynikiem poważnej kontuzji podstawowego golkipera Królewskich. Jak poinformował portal „Relevo” hiszpański klub zdecydował się nie zatrzymywać Kepy na dłużej.
Kepa Arrizabalaga przebywa na wypożyczeniu w Realu Madryt. Hiszpan pierwotnie miał zająć między słupkami miejsce kontuzjowanego Thibaut Courtois’a. Jego losy na Santiago Bernabeu nie potoczyły się jednak tak, jak sam to sobie zaplanował. Od samego początku miewał gorsze momenty, a miejsce w bramce dzielił z Łuninem. Ostatecznie to występy Ukraińca dają więcej korzyści Królewskim. Dlatego według informacji portalu „Relevo” 14-krotni zwycięzcy Ligi Mistrzów nie wiążą przyszłości z hiszpańskim golkiperem.
29-latek w tym sezonie łącznie wystąpił w 18 meczach, w których 7 razy zachował czyste konto. Po zakończonym sezonie wróci on do Chelsea. Z The Blues ma kontrakt ważny do 2025 roku, lecz niewykluczone, że również w Londynie nie wiążą z nim dalszych planów. Prawdopodobnie Kepa zostanie latem wystawiony na sprzedaż i będzie musiał znaleźć sobie nowego pracodawcę.