Rusza Bundesliga, kto może przełamać Bayern Monachium?

Zespół z Monachium wygrał mistrzostwo 11 razy z rzędu. W poprzednim sezonie ekipa Thomasa Tuchela walczyła z Borussią Dortmund o tron w Niemczech do ostatniej kolejki. W tym okienku do „Bawarczyków” dołączył jeden z najlepszych napastników świata a więc Harry Kane, który jeszcze bardziej ma zdetronizować rywali.

Czy Harry Kane wypełni lukę po Robercie Lewandowskim?

Poprzedni sezon „Die Roten” jeszcze pod wodzą Juliana Nagelsmanna rozgrywali bez nominalnej „9”. Był to pomysł młodego niemieckiego szkoleniowca, który chciał aby ciężar strzelania goli był rozłożony na całą drużynę a przewodzić temu miał głównie Senegalczyk Sadio Mané. Ostatecznie były zawodnik Liverpoolu strzelił na niemieckich boiskach 7 goli i zanotował 5 asyst. Dlatego też w tym okienku włodarze z Allianz Arena wyłożyli ponad 100 milionów euro za Harrego Kane’a z Tottenhamu. Anglik jest drugim najlepszym strzelcem w historii Premier League z dorobkiem 213 goli na koncie. W gruncie rzeczy Bundesliga jest o klasę niżej od ligi angielskiej a więc dlatego fani z Monachium mają bardzo wygórowane oczekiwania względem kapitana reprezentacji Anglii.

Jeśli mówimy o Bayernie warto również wspomnieć o środku pola i środku obrony ponieważ transfery takich zawodników jak Kim Min-jae, Raphaël Guerreiro czy Konrad Laimer mogą napawać optymizmem.

Co może zdziałać BVB?!

Zespół prowadzony przez Edina Terzića walczył o mistrzostwo do końca poprzedniego sezonu jednak w bardzo kompromitujący sposób ostatecznie przegrał batalię oczywiście z Bayernem Monachium. Pytanie na co będzie stać ekipę z Dortmundu w tym sezonie zwłaszcza po utracie Jude’a Bellinghama, który odszedł do Realu Madryt. Dziurę w środku pola po młodym Angliku mają zastąpić Felix Nmecha oraz Marcel Sabitzer. Niemieckie media twierdzą, że drużyna z Signal Iduna Park szuka jeszcze wzmocnień na środek i bok defensywy.

Duże zmiany w RB Lipsk

Drużyna pod banderą Red Bulla przeszła w tym okienku transferowym ogromne zmiany w składzie. Z Red Bull Areny odeszli takie filary jak: Joško Gvardiol, Konrad Laimer, Dominik Szoboszlai, Christopher Nkunku, Alexander Sørloth i André Silva. Z drugiej strony klub z Lipska sprowadził nowych zawodników aby przebudować cały zespół. Latem do zespołu „Byków” dołączyli: Loïs Openda, Castello Lukeba, Fábio Carvalho, Benjamin Šeško czy wielki talent z PSG Xavi Simons. W ataku oczywiście występują tacy zawodnicy jak Dani Omo czy Timo Werner i to głównie na tych dwóch piłkarzach będzie opierać się strzelanie bramek.

Bayer Leverkusen zaskoczy wszystkich?

Drużyna prowadzona przez Xabi’ego Alonso przeszła w poprzednim sezonie wielką transformację. Zespół niesamowicie odżył po tym jak przejął ich były wieloletni reprezentant Hiszpanii. „Die Apotheker” poprzedni sezon zakończyli na 6 miejscu w lidze kwalifikując się tym samym do fazy grupowej Ligi Europy. Podczas tegorocznego okienka BayArenę opuścili tacy zawodnicy jak: Moussa Diaby, Mitchel Bakker, Callum Hudson-Odoi czy legenda „Aptekarzy” Karim Bellarabi, który postanowił zakończyć karierę. Szeregi hiszpańskiego szkoleniowca zasilili jednak również bardzo interesujący zawodnicy tacy jak: Victor Boniface, Granit Xhaka czy Jonas Hofmann.

Pierwszy mecz tego sezonu Bundesligi już dzisiaj o godzinie 20:30. Na stadionie Weserstadion Werder Brema z Dawidem Kownackim podejmie mistrza a więc oczywiście Monachijski Bayern.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *